Autor Wątek: Wloty powietrza w zderzaku  (Przeczytany 7084 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marcinekmm

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Mężczyzna
Wloty powietrza w zderzaku
« dnia: 10-10-2006, 11:01:06 »
Witajcie!
Prośba do Kolegów z silnikami D4-D Ave I. Problem niby banalny i prozaiczny, ale zawsze ;) Czy w zderzaku na wlocie powietrza do Intercoolera macie jakąś kratkę ochronną? Chodzi mi dokładnie o wlot powietrza przy lewy halogenie. Mam zwykłą dziurę i chyba jednak czegoś brak. Prosiłbym o jakies foto jak to cudo wygląda i czy rzeczywiście coś tam jest.

Mam nadzieję, że temat nie jest zbyt rozdmuchany. Ale martwi mnie fakt braku jakkiejkolwiek ochrony chłodnicy powietrza od kamieni, itp.

Pozdrawiam!
Marcin

Offline Swoop

  • Administrator
  • Toyot Spamer
  • ******
  • Wiadomości: 4976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Paweł M. - blog osobisty ;)
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #1 dnia: 10-10-2006, 11:08:49 »
ja u siebie też mam dziurę. Fakt, jakaś kratka by się przydała, ale czy nie będzie ograniczać powietrza?

Offline marcinekmm

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #2 dnia: 10-10-2006, 13:37:11 »
Jeżeli nie będzie zbyt gęsta to raczej nie powinna. Bynajmniej zerknąłem ostatnio na Intercooler i stwierdzam stanowczo, ze przydałaby się jakaś ochrona  :(
Marcin

Offline ar16

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 370
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #3 dnia: 11-10-2006, 11:34:03 »
Wszystkie D4D fabrycznie mają tam dziurę. Nie ma żadnej osłony.
Avensis D4D Kombi ----> RAV4 ----> ?

Offline marcinekmm

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #4 dnia: 12-10-2006, 07:35:14 »
Hmmm... zamierzam zainstalować tam jakąś siatkę podobną do tej na środku. Widąc w jakim stanie jest intercooler raczej to zrobię ;)

Dzięki za pomoc!

Pozdrawiam!
Marcin

Offline ar16

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 370
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #5 dnia: 12-10-2006, 11:41:45 »
A nie da się zamontować takiej samej zaślepki jak po drugiej stronie? Wystarczy ją tylko odwrócić i dopasować jakoś zamocowania. No i trzeba by w niej ponawiercać albo powycinać otwory  ;D
Avensis D4D Kombi ----> RAV4 ----> ?

Offline marcinekmm

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #6 dnia: 12-10-2006, 14:10:53 »
Planuję wstawić siatkę zbliżona rozmiarem oczek do tej w środku. Niestety chcąc zrobić to dobrze będę musiał zdemontować zderzak :( Ale myślę że warto :)
Marcin

Misiak-007

  • Gość
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #7 dnia: 30-11-2006, 23:35:14 »
A wiec juz wszystko wyjasniam. W modelach D4-D w miejscu obok lewego halogenu jest otwor dla wlotu powietrza dla intercoolera. Taki zaslepki posiadaly tylko benzyniaki poniewaz one nie posiadaly intercoolera. A zakrywanie tego raczej nie wrozy dobrych efektow. Jedynie co mozna zrobic to kupic taka zaslepke od benzyniaka wyciac jej srodek i wkleic na poxipol siatke tuningowa a zeby nie dostawaly sie liscie z jesieni i inne wieksze zanieczyszczenia. Ale oczywiscie mozecie zalatac ta dziure tylko wtedy nici z wyprzedzania. A na marginesie to warto byloby od czasu do czasu przeczysci ten intercooler. Najlepiej woda tylko nei pod duzym cisnieniem zeby nie pozaginac zeberek.
Pozdrawiam Łukasz

Offline marcinekmm

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #8 dnia: 01-12-2006, 07:48:36 »
U mnie żeberka są już dośc mocno pozaginane od wlatującego tam piachu, kamieni, itp. Stąd troska o dalszy jego zywot ;) Ale widać Toyota nie postarała się o to, by zadbać o chłodniczkę... Trzeba radzić sobie samemu :)
Marcin

Misiak-007

  • Gość
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #9 dnia: 01-12-2006, 08:20:24 »
To wyjmij go przemyj woda moze jakis detergent tylko dobrze rozpuszczalny w wodzie i wez grzebyk albo srubokrent i naprostuj zeberka. A jeszcze lepszy sposob to poprostu wej kup drugi nawet uzywany jesli twoj jest az tak bardzo zniszczony.

Offline marcinekmm

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #10 dnia: 01-12-2006, 12:19:27 »
Wyjmować i myć to mi się nie chce - chyba że w przyszłości to zrobiłbym płukanie środka z oleju, itp. Wtedy efekt byłby napewno lepszy i odczuwalny. Pytanie na jak długo, bo niestety turbinki lubią gubić olej na chłodniczkę i z czasem zarasta ona olejkiem z powrotem...
Ja osobiście boję się o uszkodzenie czysto mechaniczne od kamieni i założę niedługo napewno jakąś ochronę...
Marcin

Misiak-007

  • Gość
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #11 dnia: 01-12-2006, 16:03:14 »
Skoro bierze turbina olej tzn ze nie potrafisz z niej korzystac. Jesli gasisz samochod to musisz troche odczekac zanim go wylaczysz zeby turbina mogla sie schodzic. Jak odpalasz to tez nie gazuj odrazu to pompa oleju nie zdazy doprowadzic oleju do turbiny. Jesli chodzi o kamienie to poprostu nei jezdzij tam gdzie one sa i z glowy :D albo zaloz kratke tak jak napisalem.
Pozdrawiam Łukasz

Offline marcinekmm

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #12 dnia: 04-12-2006, 08:59:24 »
Skoro bierze turbina olej tzn ze nie potrafisz z niej korzystac. Jesli gasisz samochod to musisz troche odczekac zanim go wylaczysz zeby turbina mogla sie schodzic. Jak odpalasz to tez nie gazuj odrazu to pompa oleju nie zdazy doprowadzic oleju do turbiny. Jesli chodzi o kamienie to poprostu nei jezdzij tam gdzie one sa i z glowy :D albo zaloz kratke tak jak napisalem.
Pozdrawiam Łukasz

Pokaż mi samochód, w którym turbina po 100tys.km przebiegu nie zaczyna wyrzucać oleju. Nie chodzi mi o ilości rzędu 1l/1000km, ale nawet minimalne 0,5-1litr na 10000km. Każda "bierze" i taka jest ich uroda. A propos kamieni; prędzej sobie kupię MIG-a niż znajdę taką drogę bez kamieni i innego dziadostwa... 
Marcin

Misiak-007

  • Gość
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #13 dnia: 04-12-2006, 15:25:20 »
Przeglad kosztuje 100zl wiec co ty tak sie burzysz. A regeneracja zalezy co trzeba zrobic od 300-800zl. Trzebam wymienic lozyska i po klopocie. A jesli woli sie jezdzic z uszkodzana turbiona to juz nie moja sprawa.
Pozdrawiam Łukasz

Offline marcinekmm

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wloty powietrza w zderzaku
« Odpowiedź #14 dnia: 05-12-2006, 10:26:34 »
Mi szkoda i 100zł, bo na przeglądzie nie powiedzą mi nic ponadto co wiem.
Ja wolę dolać te 0,5l na 10'000km i mieć spokój bez zbędnej regeneracji. A "fachowcy" i tak nic nie poradzą na tak znikomy ubytek oleju poprzez "regenrację", bo sama wymiana panewek może tylko zaszkodzić niż pomóc. Żeby dobrze zregenrowac turbinę nie wystarczy tylko wymienić panewki, ale i wyrównać (stoczyć, bo innej metody przy tych średnicach nie ma) wałek. Zważywszy na fakt bardzo wysokich obrotów jakie uzyskuje turbina, braku poprawnego wyważenia wirnika, często bywa że z turbiny po takim leczeniu pozostaje kupa gruzu. Jeżeli już wymieniać to cała turbinę i to tylko na nową, bo te regenerowane są nic nie warte (mały procent udaje sie wyleczy z brania oleju). Decyduje o tym dokładność obróbki i wyważenie ostaeczne zespołu wirującego. A bardzo mało zakłądów posiada tak dokładne obrabiarki, żeby zrobić to jak należy...

W każdym (starym, czy młodym) samochodzie efekt brania oleju wystąpi. Niestety nie za każdym razem jesteśmy w stanie siedzieć w samochodzie przed ruszeniem i po zatrzymaniu jeszcze wystarczająco długo, żeby zagrzać i doprowadzić olej lub chłodzić turbinę równomiernie nie doprowadzając do wyboczenia wałka. To tyle..... Mam nadzieję, że nie zanudziłem :) Jak się mylę proszę o komentarz ;)
Marcin


 

Beesafe.pl