Witam Szanownych kolegów.
Silnik w Avensisie po odpaleniu gdy jest zimny mocno trzęcie. Już wiem na pewno, że nie pali na czwartym cylindrze. Po jakimś czasie gdy się nagrzeje łapie wszystkie cztery cylindry, ale praca jest głośna i słychać jakby drugi rytm. Poza tym są duże przedmuchy i z wlewu aleju albo otworu od bagnetu wydobywa się dymek - kto wie czy to nie spaliny.
Takie mniej więcej są objawy.
Z opini mechanika wynika, że najpierw brak, a potem jest kiepska kompresja na cylindrze. Przyczyną mogło być np. to, że poprzedni właściciel za późno wymienił świece żarowe i po prostu się upaliła, a część wpadła do środka i sprawa załatwiona (teraz świece są ok). Oprócz tego zdaje się, że są za duże luzy zaworów na tym cylindrze. Właśnie jest w trakcie ćwiczenia takiego przypadku. Ale to tylko spekulacje. Żeby wiedzieć dokładnie trzeba zdjąć głowice i sprawdzić jak wygląda to w środku.
Jeżeli chodzi o spalanie to chyba nie jest najgorzej - w trasie ok. 5-5,5 przyjeździe bez szaleństw tak do 130 km, z przewadą 100-120 (średnia z blisko 500 km to ok. 85 km/h). W mieście jazda w totalnym korku 8,5 l/100km. Jazda mieszana - miejska o średnich korkach (ok. 180 km) i trasa (ok. 250km, przy dużym obciążeniu tirami) to 6,4 l/100 km.
Jeżeli ktoś z kolegów ma arientacje co to może być, ewentualnie jak temu zaradzić proszę o radę.
Dla mnie diedel w toyocie to niestety nowośc dotychczas zdzierałem same benzynki - również z gazem - i jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieje że i tym razem wyjdę z tego bez urazu do toyoty
.
Pozdrawiam
Dodam jeszcze, że obroty na rozgrzanym silniku wynoszą ok. 780-790 (wg wskazań komputera diagnostycznego 772). Nazimnym najpierw ok. 900-1000, potem jak zaskoczy czwarty cylinder ok. 1200 i po rozgrzaniu spada do nieco poniżej 800.