Witam,
To mój pierwszy post na forum
Mocno zastanawiam się nad kupnem jednego Avensisa. Pominę zalety bo ma ich sporo, nie tylko dlatego, że to fajne auto
Ale ma też wady. Najgorsza i chyba najdroższa do usunięcia wada to spuchnięta blacha na odcinku około 10-15 cm nad przednią szybą pod i obok uszczelki idącej w kolo klejonej szyby. Szyba jest aterminczna - Avensis: wersja Terra Sol z 97 r. Czytałem, że sporo osób ma podobne problemy i niektórzy walczą z Toyota jak jeden facet zakładając bloga itd. Ale też na pewni niektórzy po prostu to szlifują, szpachlują i malują
I do tego zmierzam - jaki to może być koszt ? Podejrzewam, że trzeba wyjąć - wyciąć szybę, zrobić blachę i potem szybę wkleić.
I druga kwestia - w zasadzie można "olać" ale... jak się przyjrzeć nadwoziu to na każdym elemencie są takie białe kropeczki - jakby poprzedni właściciel postawił je obok jakiejś lakierni, budowy itd... i coś naleciało. Paznokciem nie schodzi z blachy, ale z plastiku na zderzaki i listew na drzwiach idzie zedrzeć
Niestety nie wiem co to jest bo dopiero będę widział się we wtorek z właścicielem. Samochód stoi w ASO Hondy, bo facet oddał Toyote w rozliczeniu
Generalnie nie zamierzam malować całego auta. Wolałbym żeby te kropeczki zeszły jakimś środkiem + polerka blach i spokój - za 300 - 400 zł. Malowanie auta to pewnie coś koło 2 tyś zł.
Proszę doradźcie mi bo szukam auta od dłuższego czasu i albo trafiam na same szroty z zagranicy, albo okazje z kręconymi licznikami (długo by opowiadać
) a ten Avensis jest fajny i za rozsądną cenę i przede wszystkim pewny. Ma tylko te problemy z blacharką...
Pozdrawiam
Vonn