Autor Wątek: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane  (Przeczytany 118132 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zigi

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 528
  • Płeć: Mężczyzna
tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« dnia: 16-05-2007, 18:16:09 »
Witam rozważam problematyke tarcz hamulcowych wiec byłbym wdzieczny za wszelkie sugestie, co do producenta jakiego wybrac, oczywiscie rozważamy temat tarcz ktore miałby by sie przyczynic do chociazby minimalnego wzrostu skuteczności badz maja byc rowne skutecznośći orginałowi

Tarcze EBC standard(gładka)- cena 240zl    (troche duzo)
Tarcze ATM (frezowana i nawiercana) -  cena 110zl

Czy ktos z was ma wyrobione opinie na temat tarcz producenta ATM Mikoda? bo cena przystepna ale nie wiem jak z jakośćia, producent niby znany ale jednak niepewność pozostaje


Co do składania przez was ofert jakichs innych producentów prosiłbym o umieszczenie tylko takich producentow ktorzy faktycznie oferują asortyment do cari i u ktorego zakup tacz do cari jest mozliwy
« Ostatnia zmiana: 16-05-2007, 18:18:44 wysłana przez Zigi »
!!!!WROCEK!!!!

Synex

  • Gość
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #1 dnia: 18-05-2007, 09:55:03 »
Mnie już ręce opadły z hamulcami. Do tej pory myslałem że problem jest z tym że tarcze kiepskie - JC - wytrzymują u mnie max 3kkm i zaczynają bić. W lutym były szlifowane, miesiąc temu bicie było już tak dokuczliwe że zdecydowałem się na wymianę tarcz.
Tym razem za radą mechanika kupiłem tarcze brembo za 215pln sztuka, do tego klocki ferodo. Efekt - po miesiącu i 3800 kkm przejechanych zaczyna mi drżeć kierownica przy hamowaniu. Normalnie ręce opadają, oszczędzam hamulce się się da, na światłach nie trzymam auta na normalnym ham. tylko na ręcznym (muszę - automat) i ciągle są problemy. Chyba rozwiązanie problemu polega na zmianie auta ;)

--
pozdrawiam

Admin

  • Gość
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #2 dnia: 18-05-2007, 10:11:04 »
Jesli tak sie dzieje to znaczy ze problem jest gdzie indziej. Leca ci obie tarcze czy tylko jedna ? Przyczyn moze być wiele od zapieczonego czesciowo zacisku/tłoczka przez luzy na łozysku kończąc na kołpakach na kołach. Wiem ze bzmi to smiesznie, sam w to nie moglem uwiezyc ale sprawdziłem to na sobie i moich biednych tarczach.
O takich zasadzch jak czyszczenie przestrzemi odprowadzajacych ciepło nie wspominam bo mam nadzieje ze o tym pamientacie ;)

Offline cholo

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 162
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #3 dnia: 18-05-2007, 12:58:48 »
Mnie już ręce opadły z hamulcami.

tez walczylem dlugo z tym problemem (kolo 100kkm) i testowalem rozne kombinacje.
tarcze z JC (plus zbyt twarde klocki 'kaszijamy') wichrowaly sie mimo, ze tak jak Ty staralem sie nie hamowac w kaluzach i jezdzilem bardzo delikatnie.

od pewnego czasu jezdze na zakladanych w ASO tarczach ATE (kupionych na necie za 140 sztuka), klockach TEXTAR i jest dosyc dobrze.
podstawa, to nie za twarde klocki i oczywiscie tarcze z dobrych stopow.
bardzo wazne jest tez bardzo dokladne wyczyszczenie piasty przed zalozeniem tarcz, dobre dokrecanie kol i od czasu do czasu smarowanie ukladu hamulcowego.
poniewaz, w zakladzie ciezko sie doprosic o takie podstawowe czynnosci robie to sam od pewnego czasu i nie mam juz bicia.

sprobuj sam zdjac te tarcze brembo (wystarczy odkrecic dwie sruby wspornika zacisku), przesmaruj dokladnie prowadnice zacisku i klockow, wyczysc piasty i zaloz je jeszcze raz. pamietaj aby kola dokrecac na krzyz a sruby dociagac z ta sama sila zeby tarcza dobrze sie ulozyla. moze sie okazac, ze efekt bicia ustapi. operacja taka nie wymaga odpowietrzania ukladu hamulcowego.

pozdrawiam,
cholo

Offline Zigi

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 528
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #4 dnia: 18-05-2007, 14:00:41 »
witam w kwesti tarcz chyba zdecyduje sie na zestaw EBC Tarcze + klocki EBC GreenStuff ponoc lapie to jak rzyleta tak sie wypowiadaja ludzie tyle ze cena to 460zl za 2 tacze plus 250zl za klocki, rozwazam jescze zmiane przewodow hamulcowych bo autko ma 12 lat i sa one skorodowane , wiem ze sa miedziowane ale mino to boje sie zeby kiedys przez przypadek jakis nie walna i bedzie juz wowczas za pozno by je wyminic, komplet przeowodow sztywnych z ASO Toyota to 630zl, pozostaje kwestia przeowodow elastycznychm w ASO Toyota koplet elastycznych na przod kosztuje 180zl, na tyl 160zl, natomias zaminniki JC to tylko 130zl za 4 sztuki i tu mam dylemat  bo boje sie ze beda kiepskiej jakosci no ale to jescze rozwazam ta kwestia, jakby co bede wdzieczny za sugestie, moze ktos kupowal przeowdy w JC i wie jakiej sa jakosci pozdrawiam
!!!!WROCEK!!!!

Offline marekw

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1062
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #5 dnia: 18-05-2007, 15:24:25 »
zdecyduje sie na zestaw EBC Tarcze + klocki EBC GreenStuff
Mój szef ma taki zestaw, a ludzie wsiadający z nim do samochodu zapinają pasy wyłącznie dlatego, żeby nie wylecieć z przednią szybą podczas hamowania. 

Offline cholo

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 162
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #6 dnia: 18-05-2007, 15:27:58 »
Mój szef ma taki zestaw, a ludzie wsiadający z nim do samochodu zapinają pasy wyłącznie dlatego, żeby nie wylecieć z przednią szybą podczas hamowania. 

ale chyba nie w carinie  :wink:

polecam tez ten watek
http://tinyurl.com/34qhaw

pozdro,
cholo
« Ostatnia zmiana: 18-05-2007, 15:36:10 wysłana przez cholo »

Offline marekw

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1062
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #7 dnia: 18-05-2007, 15:59:53 »
pewnie że nie :D w RR :P
w każdym razie tarcze były prawidłowo zamontowane zgodnie z wymaganiami producenta :)

Offline Zigi

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 528
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #8 dnia: 18-05-2007, 16:37:07 »
czyli mam rozumiec ze pozytywnie oceniasz taki zestawik?, a co z przewodami, kupic te elastyczne w JC?
!!!!WROCEK!!!!

Offline marekw

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1062
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #9 dnia: 18-05-2007, 19:10:01 »
Jeśli wytrzymują kilkukrotne hamowanie z 200 do 0 to jak je mam oceniać ???

Offline Slawektoyo

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 560
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #10 dnia: 18-05-2007, 21:40:14 »
Witam . Przewód z JC nie ma po środku mocowania do teleskopu i ma luz w mocowaniu do blachy w nadkolu . Sprawdz tu www.bogusz.com . Robi przewody elastyczne do Cari 34 zł ( w ASO 255 zł ) i mają  to mocowanie . Ze sztywnych to zostają miedziane ale w sklepie nie te końcówki my mamy lejki reszta ma koncówkę spęczniałą ale też da się cos z tym zrobic . Tarcze mam Sakura i nie narzekam . Trochę duży luz na piaście ( org 0,01 mm Sakura 0,02 - 0,03 mm ) ale to chyba jeszcze w normie . Pozdro .

Offline Slawektoyo

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 560
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #11 dnia: 18-05-2007, 21:43:25 »
Poprawka do strony www.bogusz.com.pl Pozdro .

TomBe1

  • Gość
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #12 dnia: 19-05-2007, 19:17:35 »
Jeśli chodzi o tarcze to nie ma co oszczędzać. Stara prawda ze to co tanie to lipne sprawdza sie w tym przypadku w 100%. Tez mialem dylemat jakie tarcze i klocki wybrać do swojej Corolli 2.0 D4D i ostatecznie postawiłem na tarcze Zimmerman Sport (nawiercane na przód i tył) + EBC Green Stuff. Efekt gwarantowany. Myślalem o Red Stuff bo nie bylo wielkiej różnicy w cenie ale to juz zbyt wyczynowy zestaw. Do szybkiej jazdy wystarcza green Stuff. W przypadku tarcz nawiercane do tej corollki robi tylko Zimmerman. Ewnetualnie zastanawiał bym się na EBC. Co do Brembo mam mam mieszane uczucia...

Offline Zigi

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 528
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #13 dnia: 19-05-2007, 20:59:10 »
a masz jakies namiary na nawercanego zimmermana? jak mozesz to podaj sklep w ktorym kupowales do siebie bo to by mnie interesowalo, a jak nie to obstane na taczach EBC
!!!!WROCEK!!!!

Offline jozef01

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 424
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tarcze hamulcowe/perforowane/nawiercane
« Odpowiedź #14 dnia: 21-05-2007, 13:31:35 »
Mnie już ręce opadły z hamulcami. Do tej pory myslałem że problem jest z tym że tarcze kiepskie - JC - wytrzymują u mnie max 3kkm i zaczynają bić. W lutym były szlifowane, miesiąc temu bicie było już tak dokuczliwe że zdecydowałem się na wymianę tarcz.
Tym razem za radą mechanika kupiłem tarcze brembo za 215pln sztuka, do tego klocki ferodo. Efekt - po miesiącu i 3800 kkm przejechanych zaczyna mi drżeć kierownica przy hamowaniu. Normalnie ręce opadają, oszczędzam hamulce się się da, na światłach nie trzymam auta na normalnym ham. tylko na ręcznym (muszę - automat) i ciągle są problemy. Chyba rozwiązanie problemu polega na zmianie auta ;)

--
pozdrawiam

Miałem to samo,
Recepta:
1) Sprawdzić zawieszenie - ew. wyeliminować wszystkie luzy,
2) sprawdzić jak pracuje tłoczek + suwaki przy jarzmie - musi chodzić jak "po maśle"
3) przetoczyć tarcze hamulcowe NA SAMOCHODZIE - koniecznie! (eliminujesz w ten sposób krzywiznę piast!)
U mnie było tylko 4 setki nierówności i biło jak cholera - mechanicy nie wierzyli, że Carina może być tak czuła
na tak małą różnicę!

I musi być dobrze - sprawdzone empirycznie. Bez tych trzech kroków ZAPOMNIJ! Zbankrutujesz na hamulce a  i tak będzie do d...y. POWODZENIA!
Ave'00- 2,0 D4D Sol  


 

Beesafe.pl