Autor Wątek: Hałasująca tylnia klapa  (Przeczytany 14028 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wwtcka

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #15 dnia: 12-11-2004, 22:35:34 »
Cytuj (zaznaczone)
Jeździł w bagażniku ?

Smiej sięale ja też woziłem serwisanta w bagażniku, akurat byłem po zawodach w Skaribmierzu i Yarek był z tyłu goły, więc słychać było wszystko, a ze Pan niedowierzał że tak głośno stuka to zaproponował że sięprzejedzie w bagażniku no i sięprzejechał  :wink:   :-DD

adi

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #16 dnia: 14-11-2004, 21:11:38 »
walczylem dzisija z 2 godziny z tym waleniem...smarowalem wyjmowalem przykrecalem zaklejalem i d..a blada :evil:  wali tak samo praktycznie jak walilo....:(

teraz zobaczylem ze boczki wala jeszce niezle :evil: co z nimi mozna zrobic??? :|

Offline Sober

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1143
  • Płeć: Mężczyzna
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #17 dnia: 14-11-2004, 21:54:06 »
Cytat: Artur
Sober: Widzę, że ciebie podobnie jak mnie, denerwują wszystkie stuki-puki deski rozdzielczej i pozostałych plastików. Ja też trochęz tym walczę, ostatnio właśnie z deską. Dużą część odgłosów usunąłęm, ale pozostało jeszcze parędrobiazgów.
Może powinniśmy sięwymienić doświadczeniami w walce w "twardym plastikiem"? Będzie raźniej  :D


Czemu nie :D Ja wreszcie zwalczylem gro halasow "uszczelniajac" te plastiki w boczkach w ktorych sa zamocowane pasy bezpieczenstwa. Byly troche za duze i potrafily sie potluc na wybojach. Wreszcie jestem zadowolony  :athunbsup . Jeszcze szybki potrafia od czasu do czasu pobrzeczec, ale to przez glosniki w drzwiach :) Tego sie juz chyba nie poprawi.

Niby pierdolki, ale po usunieciu tych halasow komfort od razu inny.
Seat Leon Cupra :D

Nikolas

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #18 dnia: 14-11-2004, 23:04:47 »
A mi ostatnio tylna półka jakoś na nierównościach dziwnie daje o sobie znać - chociaż mam 2 głośniki wmontowane w półkęi waży ona trochęwięcej .... ale wydaje mi sięze niska temperatura powoduje takie objawy... chyba że sięmyle :?

adi

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #19 dnia: 14-11-2004, 23:10:19 »
na wiosne wszystko wykrece i wyjme i zamontuje od poczatku... :evil:

Artur

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #20 dnia: 15-11-2004, 10:18:10 »
Cytuj (zaznaczone)
Ja wreszcie zwalczylem gro halasow "uszczelniajac" te plastiki w boczkach w ktorych sa zamocowane pasy bezpieczenstwa. Byly troche za duze i potrafily sie potluc na wybojach.

Ja właśnie też niedawno zauważyłem, że i u mnie strasznie hałasują. Jak je "uszczelniłeś"? Chciałbym to zrobic tak, żeby z zewnątrz nie było widać i to może być jakiś problem.

Lapa

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #21 dnia: 15-11-2004, 16:48:35 »
Klapętył regulowali mi w ASO. Plastik nad zapasem podłożyłem pianką. klucze podłożyłem pianką. boczki dzrwi częściowo podłożyłem pianką.

Teraz szukam rozwiązania na rygielki (najlepiej żeby ktoś wyprodukował takie same ale gumowe !!!! ... może ktoś ma takie mozliwości ???)

Myśle o wygłuszeniu drzwi ale wstrzymam siędo przeglądu bo każęwyregulować szyby w prowadnicach.

Kanapętylną podklejali mi w serwisie (tam przy kłach trzymających ją).

atommy

  • Gość
rygielki
« Odpowiedź #22 dnia: 15-11-2004, 18:53:49 »
Cytat: Sober
rygielki w drzwiach tez poprawilem zeby nie lataly !


Jak poradziłeś sobie z rygielkami?  :athunbsup U mnie też stukają i sięzastanawiam.
Osobnym tematem jest brak osłon w nadkolach. Każde przejechanie przez kałużęsłychać w kabinie :aduh

Smok

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #23 dnia: 15-11-2004, 23:54:51 »
Cytuj (zaznaczone)
Jak poradziłeś sobie z rygielkami?

wystarczy wyciąć małe tulejki z gabki i wcisnać je w te białe plastikowe prowadnice

Offline Sober

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1143
  • Płeć: Mężczyzna
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #24 dnia: 17-11-2004, 21:07:49 »
Cytat: Smok
Cytuj (zaznaczone)
Jak poradziłeś sobie z rygielkami?

wystarczy wyciąć małe tulejki z gabki i wcisnać je w te białe plastikowe prowadnice


No mniej wiecej cos takiego zrobilem. dodatkowo dol rygielkow obkleilem czarna tasma klejaca zeby mialy mniej luzu. Te biale prowadnice tez podkleilem kawaleczkiem maty bitumicznej. Gdy rozkrecilem tylne drzwi okazalo sie, o zgrozo, ze pret metalowy od rygielka jest prowadzony "luzem" kolo blachy... A ze metalowy pret uderzajacy o metalowe drzwi halasuje nie trzeba tlumaczyc ;-)
Seat Leon Cupra :D

Offline Sober

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1143
  • Płeć: Mężczyzna
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #25 dnia: 17-11-2004, 21:12:37 »
Cytat: Artur
Cytuj (zaznaczone)
Ja wreszcie zwalczylem gro halasow "uszczelniajac" te plastiki w boczkach w ktorych sa zamocowane pasy bezpieczenstwa. Byly troche za duze i potrafily sie potluc na wybojach.

Ja właśnie też niedawno zauważyłem, że i u mnie strasznie hałasują. Jak je "uszczelniłeś"? Chciałbym to zrobic tak, żeby z zewnątrz nie było widać i to może być jakiś problem.


Bylo miedzy mimi a blacha duzo luzu. Akurat tyle ze po odchyleniu (bylo z tym troche zabawy) udalo mi sie tam wcisnac i przykleic cienkie paski wyciete z maty bitumicznej. Z zewnatrz oczywiscie nic nie widac. Szkoda ze te i inne elementy sa z tak twardego plastiku, kiepsko spasowane i nalozone na gola blache... Mysle ze inne firmy robia to solidniej, nawet w najmniejszych modelach. Z drugiej strony pewnie wine ponosza francuzi...
Seat Leon Cupra :D

Artur

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #26 dnia: 18-11-2004, 09:40:42 »
Cytuj (zaznaczone)
Bylo miedzy mimi a blacha duzo luzu. Akurat tyle ze po odchyleniu (bylo z tym troche zabawy) udalo mi sie tam wcisnac i przykleic cienkie paski wyciete z maty bitumicznej. Z zewnatrz oczywiscie nic nie widac. Szkoda ze te i inne elementy sa z tak twardego plastiku, kiepsko spasowane i nalozone na gola blache... Mysle ze inne firmy robia to solidniej, nawet w najmniejszych modelach. Z drugiej strony pewnie wine ponosza francuzi...


Czyli nie ściągałeś całego plastiku ze słupka? Bo ja miałem taki zamiar, tylko nie wiem czy warto. Może na początek spróbujętak jak ty, czyli coś miekkiego wcisnęw szczelinę.
Zgadzam sięz tobą, że tak twardy plastik i goła blacha to tragedia, irytuje mnie to strasznie. Zastanawiam się, czy nie warto byłoby okleić powierzchni styku plastiku z blachą jakąś samoprzylepną gąbką (myślęzwłaszcza o boczkach drzwi).

Smok

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #27 dnia: 18-11-2004, 10:19:18 »
Cytuj (zaznaczone)
Zastanawiam się, czy nie warto byłoby okleić powierzchni styku plastiku z blachą jakąś samoprzylepną gąbką (myślęzwłaszcza o boczkach drzwi).

tylko jak to będzie wyglądało???

Artur

  • Gość
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #28 dnia: 18-11-2004, 10:56:27 »
No nie wiem ;)
W zasadzie jak zamkniesz drzwi to niczego nie będzie widać  :lol:
A poważnie to nie wiem jak to zrobić, żeby było estetycznie. Sam sięna tym zastanawiam.

Offline Sober

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1143
  • Płeć: Mężczyzna
HA£ASUJ¡CA TYLNA KLAPA
« Odpowiedź #29 dnia: 18-11-2004, 11:54:02 »
Cytat: Artur
Czyli nie ściągałeś całego plastiku ze słupka? Bo ja miałem taki zamiar, tylko nie wiem czy warto. Może na początek spróbujętak jak ty, czyli coś miekkiego wcisnęw szczelinę. Zgadzam sięz tobą, że tak twardy plastik i goła blacha to tragedia, irytuje mnie to strasznie. Zastanawiam się, czy nie warto byłoby okleić powierzchni styku plastiku z blachą jakąś samoprzylepną gąbką (myślęzwłaszcza o boczkach drzwi).


Gąbka pewnie też by pomogła, ale z racji tego ze jest ciensza to pewnie faktycznie trzeba by wykleic calosc po zdjeciu tych plastików. Generalnie chodzi o to żeby nie było luzu. Może i odwaliłem fuszerkę, ale działa :)
Seat Leon Cupra :D


 

Beesafe.pl