Wątek: Zadrapana kierownica w nowym T25

[rosol]

Kupilem w salonie w maju zeszlego roku T25 D4D 126km. Ma przejechane 25kkm.
W zeszlym tygodniu zauwazylem, ze w dwoch miejscach roznych na kierownicy sa zadrapania - wyglada jakby byla uzywana przez 200kkm. Ale te zadrapania sa golym okiem widoczne i nie sa przeze mnie zrobione. Tylko ja nim jezdze. Co ciekawe, powstaly w trudno dostepnych miejscach i od dloni nie mogly w zadem sposob powstac.
Czy ktos mial cos podobnego? Walczyl z tym z ASO? bo ja sie przymierzam.

[kafara1]

Kupilem w salonie w maju zeszlego roku T25 D4D 126km. Ma przejechane 25kkm.

według mnie trochę późno na roszczenia tego typu w stosunku do ASO po takim czasie

[Red_Point]

tez nie bardzo widze mozliwosc wywalczenia czegos...:/

[bis24]

Kupilem w salonie w maju zeszlego roku T25 D4D 126km. Ma przejechane 25kkm.
W zeszlym tygodniu zauwazylem, ze w dwoch miejscach roznych na kierownicy sa zadrapania - wyglada jakby byla uzywana przez 200kkm. Ale te zadrapania sa golym okiem widoczne i nie sa przeze mnie zrobione. Tylko ja nim jezdze. Co ciekawe, powstaly w trudno dostepnych miejscach i od dloni nie mogly w zadem sposob powstac.
Czy ktos mial cos podobnego? Walczyl z tym z ASO? bo ja sie przymierzam.

przyczyny powstania tych zadrapań należy szukać na przeglądzie wykonanym po 15kkm

[rosol]

Po przegladzie nie bylo ich, po 15kkm.
Ja ich nie zrobilem, no bo czym? Sa w malo dostepnych miejscach, nawet nie trzymam tam rak.
W kazdym badz razie sprobuje z nimi porozmawiac.
Dzieki za odpowiedz.

[Piotr Sas]

Po przegladzie nie bylo ich, po 15kkm.
Ja ich nie zrobilem, no bo czym? Sa w malo dostepnych miejscach, nawet nie trzymam tam rak.
W kazdym badz razie sprobuje z nimi porozmawiac.
Dzieki za odpowiedz.

Hm... a samochodem nie jeździ ktoś z pierścionkami ?
Widziałem u koleżanki w aucie tego typu zadrapania spowodowane jej wystającymi haczącymi ozdobami założonymi na palcach.
Pozdrawiam

[rosol]

Tylko ja, do tego mam obraczke, nie pierscionek.

[jedovaty]

Dobrze rozumie, że samochód jest na gwarancji?

Jeśli tak, to nie widze problemu. Zgłoś i żądaj wymiany.

Jak miałem swojego pierwszego Yarisa - rocznik 2002, to zaczeły mi się mechacić fotele przednie - dokładnie oparacia. POjechałem do ASO i wymienili. Na gwarancji. Z Twoją kierownicą powinni zrobić to samo - no chyba, że uznają to jako uszkodzenie mechaniczne.

Pozdrawiam.

[rosol]

Jeszcze 4kkm mam do przegladu, wiec jak tylko pojade to sie upomne o kierownice.
Dam znac jak poszlo.

[rosol]

ASO zakwalifikowalo kierownice do wymiany.
Zamowili juz ja i po swietach mam sie udac na wymiane.
W ogole, sporo bubli wychodzi:
- do wymiany pierscien wydechu - tak to okreslili mechanicy, bo tlumik wpada w wibracje na wolnych obrotach
- do wymiany na drzwiach kierowcy plastik z przyciskami (wylamany zaczep)
- wymienili mi uszczelke drzwi kierowcy bo chalasowala
- duze zuzycie oleju jak na 2.0 126km - miedzy przegladami dolalem ostatnio 4L
- drgajace lusterko wewnetrzne przy ~ 2500 rpm
- zle ustawione czujki alarmu, potrafil sam sie wzbudzic przy odblokowaniu go ?!?!
- zle spasowane drzwiczki schowka pasazera
- wibracje na wolnych obrotach przechodzace na przednia tablice rejestracyjna
i pewnie pare innych duperel, ktorych teraz nie pamietam.
Wszystko w prawie rocznym aucie i przebiegu 30kkm.
Az sie boje co bedzie po gwarancji...