Autor Wątek: Nagły brak świateł w Yarku (2001)  (Przeczytany 11046 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

cashalot

  • Gość
Nagły brak świateł w Yarku (2001)
« dnia: 11-06-2009, 23:02:04 »
Witam! mam następujący problemik.
po całodniowym użytkowaniu samochodu, zaparkowaniu na dosłownie 15 min i ponownym odpaleniu Yariski nie mam świateł przednich. Palą się tylne, a przód- tylko postojówki. Do tego "sygnał" światłami "długimi" działa, a gdy chciałbym włączyć je "na długo" - nie daje efektu.
Sprawdziłem żarówki - są ok
Saprawdziłem bezpieczniki (pod maską) są ok
Ktoś miał podobny problem? prosiłbym o pokierowanie zanim umówię się do Pana Zenka - elektyka
Z góry dzięki

Offline Rafels

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nagły brak świateł w Yarku (2001)
« Odpowiedź #1 dnia: 11-06-2009, 23:16:06 »
Wyjmij - opukaj - włóż z powrotem przekaźnik/sterownik świateł. Nie pamiętam który to, ale nie ma tego dużo to znajdziesz.
To na początek...
"I love the smell of flames early in the morning..."

cashalot

  • Gość
Odp: Nagły brak świateł w Yarku (2001)
« Odpowiedź #2 dnia: 11-06-2009, 23:20:36 »
Wow! ale szybko! dzięki! a gdzie szukać przekaźnika (sorki ale jestem bankowiec i za nic nie orientuję się w mechanice) wytłumacz jak dzieciakowi gdzie jest przekaźnik i jak wygląda ? :)

Offline TeRmiT

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 869
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nagły brak świateł w Yarku (2001)
« Odpowiedź #3 dnia: 11-06-2009, 23:25:55 »
Ewentualnie sprawdź pokrętło od włączania świateł, poruszaj trochę może coś tam przestało stykać. Problem jest niewielki, więc u mechanika nie powinieneś się wykosztować.

Offline Rafels

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nagły brak świateł w Yarku (2001)
« Odpowiedź #4 dnia: 11-06-2009, 23:55:26 »
Wow! ale szybko! dzięki! a gdzie szukać przekaźnika i jak wygląda ?

Szybko, bo yarisy się nie psują i my niecierpliwie czekamy, aż ktoś w końcu ma jakis kłopot...  <diabel>

Przekaźników świateł szukaj w komorze silnika ale nie w skrzynce bezpieczników, tylko pod szybą, przy prawym amortyzatorze (patrząc od przodu). Są dwa (oznaczone DIM Relay i H-LP Relay)a obok dwa bezpieczniki 10A. W razie kłopotów z lokalizacją niech ktoś w kabinie włącza "długie" na krótko a Ty po odgłosie "cykania" znajdziesz łobuza ;)

Ale rzeczywiście przypatrz się włącznikowi zespolonemu, bo może tam coś nie styka...
"I love the smell of flames early in the morning..."

cashalot

  • Gość
Odp: Nagły brak świateł w Yarku (2001)
« Odpowiedź #5 dnia: 12-06-2009, 13:40:49 »
Już wszystko wiadomo! Problem rozwiązany. Po podjechaniu do Magika- Elektryka, sprawdzeniu (jeszcze raz: żarówek, bezpieczników, przekaźników :), fachowiec rozebrał (wyjął z kokpitu) włącznik od świateł, poczyścił styki (płaska płytka z miedziowymi blaszkami schowana w plastykowym białym opakowaniu) i wszystko zaczęła działać. Po prostu zrobił się mały nagar w związku z długim użytkowaniem (8 lat :) )
Dziekuję kolegom z działu Yaris za błyskawiczną odpowiedź i pokierowanie.!
Do zobaczenia na drogach (Poznania :) )
Pozdrawiam!

cashalot

  • Gość
Odp: Nagły brak świateł w Yarku (2001)
« Odpowiedź #6 dnia: 15-06-2009, 14:31:23 »
Za szybko niestety pochwaliłem magika - elektryka :( Dwa dni działało bez zarzutu, no i w sobote pod wieczór znów problem powrócił. Co sie okazało - należało zrobić "odciążenie" całego układu stykowego (płynął przez niego wciąż ten sam prąd, lecz był już za mocny dla styków i zaczynały się nadpalać) poprzez założenie przekaźników. po tej operacji problem odszedł. (mam nadzieje ze bez powrotnie)
To dla tych którzy może będą musieli zmierzyć się z podobnym problemem.
Pozdrawiam!


 

Beesafe.pl