Siemka,
po wielu bojach i 1-szym CA zrobionym w zakladzie CA, przyszła pora zeby samemu cos podłubac przy sprzecie. Czytanie for, rozmowa z kolegami dłuzej bawiacymi sie w tym temacie pomogła mi zeby sie zabrac do roboty.
System składa sie z:
Radio: Alpine CDA-7894r
Głosniki przednie: Hertz HSK 165
Subwoofer: Re Audio SE-10D2 (tez został w domu bo zona pół chałupy na te wakacje zabrała ze soba ;/ )
Wzmacniacz: Precision Power DCX1000.4
II Wzmacniacz: Us. Amps XT1600.2 (na razie lezy w domu na sprzedaz ale cos mi sie wydaje ze sobie go zostawie)
Kondesator: Dietz 1F niebieski
Kable:
Głosnikowe - Stinger 1,5mm^2 (tweetery), Dietz 2,5mm^2 (woofery)
Sygnałowe - Signat 4xRCA Platinum
Zasilajace - SoundQuest 20mm^2 (chwilowo), czeka na montaz Spawalniczy 50mm^2
Oprawka, Bezpiecznik - SoundQuest ANL 100A
Wlasnie jestem na urlopie i bedąc u tesciow mam do dyspozycji podworko zeby pogrzebac przy samochodzie. Niestety w W-wie mieszkajac w bloku trudno o takie mozliwosci.
Rozbebeszyłem cały samochod do podłogi (robiłem to 1-szy raz
, zona jak to zobaczyła to sie załamała
) zeby puscic kable zachowujac odległosci zeby sie nigdzie nie przecinały.
Zdemontowałem drzwi zeby wyciagnać zwrotnice i przeniesc je do bagaznika. Musiałem dodatkowo powyciagac kable glosnikowe, zeby je puscic na nowo.
Kable puszczone sa nastepujaco:
Zasilajacy (chwilowo) od Aku z + leci prawym progiem (jak przyjade do W-wy bede chciał go zastąpic tym spawalniczym mam go ok 14mb i chce puscic i + i - z aku), masa jest z sruby z bagaznika
Glosnikowe z prawych drzwi od woofer'ów puszczone z prawej strony tunelu srodkowego, od tweeterow tak samo.
Z lewej strony tunelu srodkowego idzie RCA do bagaznika,
Lewym progiem lecą kable od lewego woofer'a i od tweeter'a.
Koncepcja byla inna ale zobaczyłem ze prawa strona tunelem srodkowym a pozniej przecina do prawego progu kabel antenowy do tylniej szyby (antene mam w szybie) dlatego RCA jest po lewej stronie. Nie chciałem zeby sie gdzies przecinał z zasilajacym badz antenowym bo podobno tez moze siać.
Drzwi zostały poprawione, niektore miejsca podoklejałem matami STP i całe pierscienie głosnikow (zachodzac krawedzia na głosnik) wykleiłem STP. Oczywiscie nie obyło sie bez ofiar, przy przykrecaniu prawego woofer'a do dystansu zeslizgneła mi sie koncówka z wkretarki i pojechałem po zewn. zawieszeniu delikatnie je uszkadzajac ok. 2-3 mm. Wku&*&***&* sie max. No ale co tam nie psuje ten co nie robi nic
Jak sie zesra to bedzie to powod do zmiany woofer'ow na razie gra i jest git.
Od tweeterow odlutowałem te króciutkie koncowki (kabelki fabryczne) i przylutowałem Stingery.
Dalej w planach mam:
Jak wroce z urlopu do W-wy zrobic zasilanie z kolega Herdim (jak znajdzie chwilke czasu)
:P - samemu jakos nie ufam sobie z prądem
Czekaja na mnie 2xcewki 0,56 mH i 2xkondki Mundorf'a 6,80 uF i przerabiam fabryczne zwrotnice.
Zrobic słupki pod tweetery
A w dalszej czesci zrobic mała zabudowe w bagazniku zeby schowac pod podłoge wzmacniacz, kondek, zwrotki.
Jak wszystko złozylem do kupy, podłączyłem, właczyłem i zaczeło grac to usmiech sie pojawił na twarzy. 1-szy raz taka powazna akcje przeprowadzałem. Zona tez sie ucieszyła bo samochod działa
Na poczatku pacjent no i troche lansu nowki oponki wypicowane