Ktoś to musi przecież testować, nie odradzajcie koledze tak bardzo, bo skąd weźmiemy wiedzę ? :D
Gdybym miał teraz takie VVTi do testów, to zagazowałbym, i obserwował, co, i jak się będzie działo. Przy moich przebiegach i stylu jazdy dość szybko wyszłoby co, i jak.
Brachu, bez obrazy, ale raz piszesz, że wiesz, jak działa VVTi w Toyotach, a dwa posty wcześniej wypisujesz farmazony o przełączaniu na Pb, kiedy VVTi wchodzi do gry, żeby oszczędzać silnik. To wiesz, w końcu, czym się różni VVTi od V-Tec'a ?
Kup sobie Diesla i będziesz miał problem z głowy, jeśli chodzi Ci tylko o koszty utrzymania auta, to ON będzie najsensowniejszym wyborem. Benzynowe silniki są na wymarciu, niedługo będą nimi jeździć jedynie pasjonaci, i ci, których od klekotu głowa boli.
Jak dla mnie dyskusja jest bezprzedmiotowa, jak ktoś będzie chciał założyć LPG, to i tak go założy.
Camry z gazem "z allegro" polecałbym najpierw dogłębnie sprawdzić, jak pisze Owca ( ciekawe, który sprzedawca pozwoli mierzyć luzy zaworowe przed kupnem
), a potem wysnuwać dopiero pochopne wnioski, że "skoro są na allegro i mają instalki na gwarancji, to jest dobrze".
Wracając jeszcze do EGT i innych przyjemności, to gaz wcale nie spala się tak gorąco, jak piszą wszyscy przeciwnicy instalek. Na Pb udało mi się osiągnąć 760, a na LPG 800 stopni. A przy WOT na żadnym paliwie nie wychodzę powyżej 720.
Btw, gdyby ktoś wiedział, jaka jest mieszanka stechiometryczna dla LPG, to chętnie i ja bym się dowiedział, bo nie mogę nigdzie znaleźć takich danych.
Mam nowy Auto Bild czy Auto Touring na biurku, gdzie jest spore zestawienie różnych ( nowych ) silników właśnie pod kątem znoszenia gazu. W wolnej chwili przeczytam, i coś streszczę, bo przejrzałem pobieżnie, a było tam coś o Camry.
pzdr