witam.
moze ktoś sie spotkał z takim problemem.../dotyczy ave po fl 2001r- 1.8vvti./129KM/
auto na postoju ma zaciagniety hamulec ręczny / a przynajmniej powinno miec/.
po jego zwolnieniu i ruszeniu z miejsca i przejechaniu ok 100-200m zaczyna cos walic z tyłu auta.przyspieszam wali szybciej,zwalniam wali wolniej.po naciśnięciu kilkukrotnym hamulca noznego problem walenia zanika.
tarcza jest ok,klocki nowe,linka ręcznego przesmarowana...
czy mógl sie popsuc zacisk wewnatrz ?
problem wogóle niedotyczy hamulca noznego-przy normalnym hamowaniu jest wszystko ok,a po zacągnięciu ręcznego wali prawie za każdym razem...
pomocy!!! co zrobic!!!jak uniknąc ASO i kosztow z tym związanych...
pozdrawiam serdecznie i prosze o info.