Witam wszystkich. Problem polega na tym że moja AVE odmówiła mi posłuszeństwa,przestała palić.Nigdy nie było z nią problemów,nawet przy największych mrozach paliła na dotyk.Nie dawała żadnych oznak żeby coś się działo z silnikiem,po ostatniej jeździe wszystko było ok,na drugi dzień wielkie zdziwienie że nie chce odpalić.Silnik kręci ładnie i nic się nie dzieje,elektryk twierdzi że pod względem elektryki jest wszystko w porządku,mechanik stwierdził że jest walnięty czujnik położenia wału korbowego.Czy ktoś może miał podobny problem lub ma jakiś pomysł co może być nie tak?