Autor Wątek: Yaris 1.0 - nieszczelność uszczelki kolektora dolotowego  (Przeczytany 8280 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline holoais

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 21
witam,

Yaris 2000 wersja japońska, 162000km, olej 0w40 mobil ONE

Dwa miesiące temu majster zamontował mi gaz sekwencyjny do bolida + lublifikator Flash-lube.
Po przejechaniu 40km zapaliła się lampka z inf. "P0171 mieszanka za uboga".
Po zdjęciu klam problem się powtarza (miasto 30-40km, trasa ok 150km). Nowe świece i filtr,
przepływomierz i przepustnica wyczyszczone)
Majster dwa razy sprawdził instalację i stwierdził, że wszystko jest ok, jednak
ja słyszałem syczenie pod maską na gorącym silniku podczas dodawania gazu.
Po dwóch godzinach ze stetoskopem stwierdziłem, że bierze lewe powietrze spod uszczelki kolektora.
Dodatkowo poniżej kolektora blok jest mokry prawdopodobnie od oleju z lubryfikacji, który jest
dozowany do kolektora.

Jeśli ktoś miał podobny przypadek z nieszczelnością uszczelki to proszę o inf. na co zwrócić uwagę
podczas demontażu kolektora i wymianie uszczelki? Czy stosować dodatkowo silikon na wysokie temp?
Albo najlepiej inf. co po kolei odkręcać żeby poszło szybko i bezboleśnie.


Offline Linoch

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1264
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Yaris 1.0 - nieszczelność uszczelki kolektora dolotowego
« Odpowiedź #1 dnia: 28-05-2011, 12:33:40 »
Podejrzewam tu partactwo gaziarza- zdjął kolektor i nie uszczelnił( musiał wtryski zamontować od gazu), po co ci lublifikator? Stosuje się je jedynie do bardzo dużych pokemności- nie twierdzę ze to jest złe ale niewątpliwie nie niezbędne.

Offline marcin

  • Junior Administrator
  • Toyot Spamer
  • ******
  • Wiadomości: 8180
  • Płeć: Mężczyzna
    • 3vz.pl
Odp: Yaris 1.0 - nieszczelność uszczelki kolektora dolotowego
« Odpowiedź #2 dnia: 28-05-2011, 16:57:44 »
po co ci lublifikator? Stosuje się je jedynie do bardzo dużych pokemności

Skąd taka teoria ? Bo zalatuje mi dokładnie tym samym, co stwierdzenie jednego sprzedającego Camry.

Przyjechaliśmy, świeci check, na co gość "bo ma gaz założony, a duże pojemności tak mają, że jak się założy gaz, to świeci check".

Auta oczywiście nie kupiliśmy  :grin:
3VZ.pl



Offline holoais

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Yaris 1.0 - nieszczelność uszczelki kolektora dolotowego
« Odpowiedź #3 dnia: 28-05-2011, 17:24:55 »
Krystyna (z gazowni) ;-) zarzeka się, że kolektora nie zdejmowała...
Jeśli nie to musieli zruszyć coś podczas wiercenia. Syczenie słychać
w środku samochodu podczas dodawania gazu. Lubryfikator kupiłem ponieważ
wszyscy znawcy pisma twierdza, że do silników vvti i vtec powinno się stosować.
Koszt lubryfikacji to 500pln + płyn 230pln za 5l. Płynu zużywa 400ml na 1500km,
więc wychodzi jakieś 1,3pln na 100km.

Offline holoais

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Yaris 1.0 - nieszczelność uszczelki kolektora dolotowego
« Odpowiedź #4 dnia: 30-05-2011, 20:16:59 »
Wymieniłem uszczelkę kolektora dolotowego a syczenie jak było tak jest  :|
Wymienię jeszcze gumki na wtryskach, a jeżeli to nie pomoże to już brak mi pomysłów...

Jak macie yariske z 99-00 to sprawdźcie czy syczy na ciepłym pod maską po dodaniu gazu?

pogromcaslaskiej

  • Gość
Odp: Yaris 1.0 - nieszczelność uszczelki kolektora dolotowego
« Odpowiedź #5 dnia: 31-05-2011, 22:27:20 »
Ogólnie yarisy syczą jak żmije,mój yaris syczy na wolnych obrotach a jak się doda gazu to trochę cichnie ale i tak nie kiedy lubi plunąć jadem z pod pokrywy rozrządu więc to taka ich przypadłość <narka>

Hunterzmc

  • Gość
Odp: Yaris 1.0 - nieszczelność uszczelki kolektora dolotowego
« Odpowiedź #6 dnia: 01-06-2011, 14:47:10 »
Mój yarisek 2004 1.0 tez syczy ...troche to czlowieka denerwuje...Podczas postoju na wolnych obrotach oraz na tych nizszych. Mozna temu jakos zaradzic?

Offline holoais

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Yaris 1.0 - nieszczelność uszczelki kolektora dolotowego
« Odpowiedź #7 dnia: 11-06-2011, 13:16:33 »
Czyli może te typy tak mają...
U mnie okazało się, że przepływomierz jest uwalony. Po wymianie na nowy toyka odzyskała moc,
a na gazie już się nie zapala błąd "mieszanka za uboga". Stary przepływomierz wymoczyłem w
benzynce i błyszczy jak psu jaja ale i tak na nim jest jakaś niemrawa. Najważniejsze, że problem
z gazem rozwiązany. Koszt używki do 170 (oryginał denso).


 

Beesafe.pl