Uszczelka pod głowicą to nie tragedia, i jak każdą uszczelkę, wymienia się, i śmiga dalej. Jeśli auto nie brało Ci oleju (lub bardzo niewiele - brak dolewek między wymianami) to rób, jeździj i się nie przejmuj. Tym bardziej, że (jak piszesz) znasz historię auta.