Yaris 1.0, rok 2000, 188 tys km. lpg
Od pewnego czasu na wolnych obrotach samochód "prycha" i nie równo pracuje na benzynie i lpg
Analizator pokazuje wypadanie zapłonu na wszystkich cylindrach. Brak błędów "check engine" na szafie.
Na analizatorze spalin wszystko ok.
Luzy zaworowe poprawne, przepustnica i silnik krokowy czysty, kolektor dolotowy i przewody
podciśnieniowe szczelne, nowe świece, ciśnienie w cylindrach poprawne, nie bierze oleju (0w40).
Co może być uszkodzone? lambda, cewki, komputer ?
Nie wiem czy to normalne ale gdy odłączę pierwszą lambdę to na szafie nie zapala się "check engine".
Po odłączeniu lambdy nie zauważam zmiany w pracy silnika.