A więc nadszedł moment uszczelnienia kolektora ssącego. Nadmienie, że ja mam wersję z mechaniczną przepustnicą. Moje obserwacje i przypuszczenia się potwierdziły. Dzwoniłem do kilku ASO peugeota i toyoty i w każdym mi powiedzieli, że pierwsze słyszą, że jeszcze nigdy nie mieli cieknącego kolektora….że pewnie się mylę, że na pewno kapie spod dekla zaworów i takie tam…..a jednak….
Po wykręceniu kolektora okazało się, że kapało dokładnie tam gdzie zauważyłem. Ta rynienka w której jest uszczelka była cała w oleju a potem olej spływał krawędzią na otwór od śruby….a potem kap…kap…..prosto w dół na rozrusznik .
Tu widać ułożenie rozrusznika pod tą śrubą:
A tu już mój kolektor zaraz po zdjęciu. Zaznaczyłem miejsca zaolejone:
A tak wyglądała głowica po ściągnięciu kolektora:
Zakupiłem oczywiście wcześniej uszczelkę. W ASO 70zł. W sklepie osiedlowym uszczelka Elring (made in Germany) 30zł. (PEUGEOT OEM: 0348.S4, Elring 290.930)
1. Żeby dostać się do jednej śruby kolektora, trzeba zdemontować przepustnice…a przy okazji przecież można ją ładnie wymyć. Odpinamy linkę gazu (nr 6 i 7 na fotce), odpinamy dwie kostki (nr 4 i 5) i wykręcamy 3 śruby (nr 1, 2, 3)
5. Następnie wypinamy węża nr 8, który wchodzi do pokrywy zaworów. To jest wąż od recyrkulacji, i przez niego właśnie dostaje się olej do kolektora. Potem wypinamy kostkę od MAP sensora (nr 9) i dwa węże po prawej stornie (10 i 11)
6. Odkręcamy wspornik kolektora (nr 12), który się znajduje za silnikiem. Trzeba wsadzić łapę i wymacać śrubę 12mm
7. Przystępujemy do odkręcania 4 śrub kolektora. Nr 13 i 15 odkręcamy bez problemów gdyż są widoczne. Nr 14 był najpierw przysłonięty przepustnicą a teraz jeszcze przeszkadza taka metalowa nóżka która trzyma wiązkę kabli. Trzeba ją odkręcić. Nr 16 to niespodzianka bo jej nie widać kompletnie. Okazuje się, że jest otwór przez wnętrze kolektora i można się dostać do nie przez przedłużkę grzechotki.
8. Wyciągamy kolektor, czyścimy i zakładamy nową uszczelkę. Uszczelka bardzo ładnie wchodzi do rowka i wystaję ok. 2mm a potem jest dociśnięta do głowicy. Tutaj widać jak wystaje:
Czas operacyjny 2 godz i kupa zadowolenia z siebie. Koszt? 30zł. W ASO toyoty powiedzieli mi, że uszczelnienie kolektora to koszt ok. 300zł.