dobra robota Mateusz
ja też planuję zajrzeć do swojego
ciekawe ile taki filtr stoi nowy w ASO, muszę zobaczyć w toyodiy, pewnie z 6, 7 stówek
Powiem Ci, że tam nie ma nic ciekawego, zawiodłem się... ;-)
W toyodiy nie ma (z tego co widzę) kompletnego filtra tylko jest rozgraniczenie na każdą część składową z osobna -
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_199910_TOYOTA_YARIS_SCP10L-AGMRKW_7701.htmlW samym filtrze chyba nie ma co paść - chyba, że ta siateczka naprawdę się zatka na amen (ale wtedy zapewne będziesz miał check-a (ciśnienie itp) albo pompa paliwa się zatrze w skutek zbyt częstego i długiego jeżdżenia na rezerwie (smarowanie na bazie paliwa). Zwróć uwagę na to ile masz syfu w zbiorniku - jest tam taki plastikowy pojemnik, w którym ta pompa jest zanurzona.
Trzeba mieć też dobrą nasadkę z dźwignią - nie próbuj nawet na krzyżak odkręcać tych śrub od pierwszej pokrywy od razu pod siedzeniem, bo od razu zajedziesz (tak jak ja jedną
)
Uważaj na pływak (poziom paliwa), trzeba to troszeczkę pod kątem wyjąć. Najważniejszy jest spokój
Warto też pamiętać o odkręceniu korka wlewu paliwa przed odpięciem wężyków (kwestia wyrównania ciśnień).
To tyle z moich własnych obserwacji ;-)