Autor Wątek: Zerwana linka pokrywy komory silnika  (Przeczytany 32668 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tomekvolvo240

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 59
  • Płeć: Mężczyzna
Zerwana linka pokrywy komory silnika
« dnia: 17-01-2013, 19:32:11 »
witam, prawdopodobnie urwała mi się linka jak w temacie, w kabinie po wypięciu z klamki otwierającej pokrywę linka wysunęła się na ok. 10-15 cm po czym swobodnie ją wcisnąłem w pancerz. W książce obsługi Toyota Yaris 1999-2005 Haynesa napisane jest że można otworzyć pokrywę przez kratkę przednią maski lub od spodu samochodu. czy ktoś z was otwierał już awaryjnie pokrywę...i ma jakiś szczwany sposób:). Pozdrawiam i proszę o info.

Offline Filu

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 3626
  • Płeć: Mężczyzna
    • Studio fotografii reklamowej, druk wielkoformatowy
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #1 dnia: 17-01-2013, 22:09:35 »
Jeśli chcesz, mogę pójść zerknąć na chłopski rozum i jak mi się uda to cyknę Ci jakieś fociszki.
Co do samej awarii , to jesteś pewien, że pękła a nie na przykład przymarzł cały mechanizm?

                             www.FotoSzopa.pl

Offline tomekvolvo240

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 59
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #2 dnia: 18-01-2013, 20:51:42 »
witaj, cykni mi fotki będę wdzięczny, zapomniałem nawet jak ten zamek wygląda, możesz zrobić fotki gdzie wchodzi linka i ewentualnie zobacz jak można ją pociągnąć jakimś haczykiem, czy nawet sam mechanizm zamka złapać hakiem.Jutro chce podjechać na parking podziemny i zacząć walczyć,bo pewnie zaraz płyn się skończy. Sadze ze linka mogła się odkręcić (zobacz też jak jest mocowana) w samochodzie od strony kierowcy wyciągnąłem ją lekko i tak samo wysunęła, wiec sądzę ze gdzieś pękła ew. się odkręciła lub wypadła z mocowania.

Offline kafara1

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 1508
  • Płeć: Mężczyzna
    • Pogwarancyjna naprawa i konserwacja okien marki SCHUCO
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #3 dnia: 18-01-2013, 22:37:33 »


« Ostatnia zmiana: 18-01-2013, 22:39:31 wysłana przez kafara1 »

Offline tomekvolvo240

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 59
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #4 dnia: 19-01-2013, 11:12:37 »
winowajca:
urwana linka (rdza) na wyjściu z pancerza.Warunki atmosferyczne sól, mróz...
Otwarcie maski poszło bardzo łatwo, w toyocie otwarcie z wymianą linki 220 pln + 130 pln linka.
1. najlepiej w  warunkach zimowych garaż, ja zastosowałem garaż podziemny centrum handlowego.
2. Klękamy przed maską delikatnie wypychamy dolną kratkę wlotu powietrza od górnej krawędzi.
3. sięgamy ręką do zamka od strony chłodnicy, wyczuwamy linkę i intuicyjnie znajdziemy palcami miejsce mocowania główki linki.
4. Pociągamy patrząc na maskę w kierunku prawej strony tak jak wchodzi linka, a później to już otwarcie maski.
Więc na wiosnę mam już zajęcie przy Yarisie, teraz tylko poszukam linki kupię odpowiednio ją zakonserwuje. Myślałem też o lince hamulcowej rowerowej jest identyczna, tylko największym problemem będzie umocowanie jej przy zamku pokrywy silnika, można np. kupić śrubkę rowerową z dziurką w gwincie i skręcić to (rowerowe są 6 mm) koszt będzie minimalny pytanie czy się taką linkę uda wepchnąć do pancerza oryginalnego...

Offline Rafels

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #5 dnia: 16-01-2016, 15:52:08 »
U mnie też w końcu przerdzewiała. Kupiłem linkę od przerzutki rowerowej (fi ok.1mm, hamulcowa jest za gruba). Blokowanie przy zamku jak w opisie post wyżej - śruba rowerowa z dziurką. Koszt wymiany linki: 2,5zł  :)
"I love the smell of flames early in the morning..."

Offline dzonyb

  • Prawie Toyot
  • Wiadomości: 4
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #6 dnia: 13-08-2018, 17:33:21 »
Witam, posiadam Toyote Yaris 1999-2005, dzisiaj rano wstałem i zauważyłem ze poza tym ,że nie mam prądu w aucie, do tego nie mogę otworzyć klapy silnika bo na dźwigni do otwiera mam luz ( mogę wciągać/wpychać linkę)  . Prawdo podobnie ktoś w nocy grzebał przy zamku klapy i ukradł akumulator chyba ,że nieszczęścia chodzą parami i rozładował mi się akumulator i jednocześnie pękła linka  :wallbash:

Mam wielką prośbę, czy ktoś może zrobić zdjęcie zamka i miejsca w którym trzeba to ciągnąć? Albo ma jakiś pomysł jak samemu otworzyć klapę bez lawety do mechanika ?

Próbowałem parę razy zrobić tak jak pisze tomekvolvo240 bez skutku, chociaż nie wiem czy mam ciągnąć linkę przy zamku czy jakiś mechanizm.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 13-08-2018, 17:51:19 wysłana przez dzonyb »

Offline dzonyb

  • Prawie Toyot
  • Wiadomości: 4
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #7 dnia: 13-08-2018, 20:40:17 »
Ok udało się, okazało się ,że linka zardzewiała i pękła w połowie.
Rozwiązaniem było wyjęcie linki od strony zamka klapy i włożenie już luźnej linki zakończonej kulką do mechanizmu i pociągnięcie w prawo.

Offline obcyziom

  • Początkujący
  • Wiadomości: 1
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #8 dnia: 09-12-2020, 20:50:18 »
Cześć Wszystkim potrzebuje informacji czy przy wymianie linki trzeba zdejmować błotnik ? Ponieważ widziałem że linka wchodzi gdzieś w bok błotnika nie bezpośrednio do komory silnika? Z góry dziękuję za info.

Offline NiKnight

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Samochód:: E11, P1, XH10
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #9 dnia: 23-12-2020, 21:00:05 »
Ja nie wymieniałem całej linki (linki i pancerza) tylko samą linkę. Być może nie będzie trzeba zdejmować błotnika a tylko nadkole?

Krótkie info odnośnie mojej wymiany, może komuś przyda się :)

Przy okazji przygotowywania samochodu do zimy niestety nie udało mi się otworzyć maski. Myślałem, że może gdzieś spadła ale niestety nie, zerwała się z powodu rdzy. Maskę otworzyłem wyżej podanym sposobem, przez dolną kratkę - nie było łatwo, ktoś z mniejszymi rękami szybciej by sobie poradził.


W każdym razie linka przerdzewiała jakieś trzydzieści centymetrów od strony dźwigni (kabiny):




Oryginalną linkę zastąpiłem specjalną nierdzewną, tzw. linką żeglarską. Ma ona inny splot oraz przede wszystkim jest bardziej elastyczna (na górze oryginalna, na dole żeglarska):



Niestety ta elastyczność okazała się wadą. Przy próbie włożenia nowej linki miałem problem, w pancerzu coś blokowało i linka nie chciała wejść ani od strony kabiny ani od strony zamka maski. Pancerz udało się "udrożnić" starą linką, po prostu użyłem do tego dłuższą część czyszcząc jak kanalizację ;) Następnie nową linkę posmarowałem smarem suchym i udało się ją przeciągnąć.

Co do końcówek to miałem w planie jeden koniec (od strony zamka) zarobić na stałe i regulować końcówką w kabinie. Jednak ostatecznie zamocowałem końcówki awaryjne (tak się czasem mówi na te cylindryczne elementy) po obu stronach, gdzie od strony zamka zrobiłem pętelkę i przeciągnąłem raz jeszcze przez końcówkę. Dzięki czemu mamy spory zapas linki - być może nie przyda się ale nie zaszkodzi. Linkę wyregulowałem z zapasem, nie odskakuje cała maska a lekko odchodzi, robiłem to w dość ciepłym garażu i nie chciałem za bardzo naciągać, zrobię to na mrozie tak by linka nie była za bardzo napięta.

Niestety nie byłem w stanie zmierzyć dokładnie długości oryginalnej linki bo przerdzewiała na pewnej długości. W każdym razie nowa linka miała około 200cm i z obu stron odciąłem od kilku do około dziesięciu centrymetrów.




Wymiary:
Linka: do 200cm, średnica: 1mm
Zaczep od strony zamka (kulka): 7,4mm średnicy
Zaczep od strony kabiny (cylinder): 6mm średnicy, 8mm wysokość

Użyte końcówki awaryjne:



Offline Furry

  • Początkujący
  • Wiadomości: 1
Odp: Zerwana linka pokrywy komory silnika
« Odpowiedź #10 dnia: 03-08-2023, 14:43:07 »
Witam serdecznie. Posiadam Yaris Hybrid z 2018 r. Czy może mi ktoś podpowiedzieć, (a najlepiej ze zdjęciem) jak otworzyć pokrywę z zewnątrz.


 

Beesafe.pl