Witam,
Padła mi wycieraczka zamontowana na tylnej klapie w kombi, czytałem już że nie jest to tylko przypadłość mojej Cariny, bo inni
też mają takie problemy, a i w Avensisie się to zdaża. Chwilę z tym jeździłem, aż tu pewnego dnia nie mogłem otworzyć tylnej klapy. Zdenerwowało mnie to dość mocno (dobrze, że wcześniej padła wycieraczka i zdjąłem wewnętrzną część klapy, aby obejrzeć problem), ale ponieważ nie miałem wewn. osłony klapy udało mi się otworzyć ją od środka. Nie patrząc na nic kupiłem używaną kompletną klapę tylną z zamkiem i wycieraczką sprawną. Okazało się, że w tej kupionej klapie też ktoś już miał problem z jej otwieraniem, bo pełno było tam gumek , drucików itp. Ale wracając do wycieraczki, ani w mojej klapie, ani w tej nowej nie jestem w stanie odkręcić tej dużej nakrętki celem zdemontowania wycieraczki (klucz chyba 27), boję się tego urwać i chyba jedyny ratunek to przeciąć nakrętkę "boschem", żeby tego mechanizmu nie uszkodzić. Miał ktoś podobny problem, bo nie wiem czy jest jakaś szansa na normalne odkręcenie tej nakrętki czy tylko jej zniszczenie szlifierką. Pryskałem już z kilka dni odrdzewiaczem i nic nie pomogło. Rozgrzanie odpada, bo uszkodzę lakier.
Z zamkiem sobie poradziłem, problem tkwił w sprężynie, która za słabo odbijała, dodałem drugą przy klamce i jest już super, a wycieraczka nadal czeka na przekładkę. Po demontażu mojej zająłbym się jej reanimacją.
Może ma ktoś jakieś patenty na takie problemy, byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam