jako ciekawostka podam, że wzrost zawartości metalu o 10ppm już dyskwalifikuje olej, samolot nie ma prawa latać
Na szczęście samochody nie latają
więc i spaść im trudno
.
A branża lotnicza to "inna bajka".
Moim zdaniem nie ma się co podniecać podanymi wynikami (aczkolwiek są cenne jako ciekawostka i dla ludzi lekko w temacie cokolwiek mówią) bo tak naprawdę nikt pewnie nie prowadził badań jak zwiększenie zawartości pierwiastka (o kilka czy kilkadziesiąt ppm) skraca żywotność przekładni lub silnika.
Kiedyś stosowane były oleje "starodawne" i silniki i przekładnie robiły po kilkaset tkm.
Przy dzisiejszych nowoczesnych olejach myślę że i tak jest lepiej niż było kiedyś więc traktujmy te wyniki jako ciekawostkę. A jak ktoś ma nawyk (jak ja) zmiany oleju silnikowego co 10-12 tkm lub raz na roku to luzik.
A skrzynka przekładniowa ???
Nawet jak nie wymienię oleju nigdy, czyli przez 10-15 lat życia auta to i tak wcześniej zgnije buda i auto pójdzie na żyletki.
PS
Kolego, ciekawą masz pracę
.
Pewnie kiedyś w przyszłości na PW "podpytam" o szczegły.
Ja swojej wyuczonej wiedzy nigdy nie zastosowałem zawodowo :( .