Jeśli chodzi o zderzak to jeśli dobrze podgrzejesz go (opalarka wystarczy) to palcem w rękawiczce od tyłu plastik wyprostujesz.
Już to prostowałem, wcisnąłem, znaczy się, bo to były wypukłe gniotki. Odbiły się od śrub pod zderzakiem. Ogrzałem to gorącą suszarką do włosów i wcisnąłem palcem, że zrównało to się z całością zderzaka.
lepiej poczekać, może ktoś stuknie
Oj, kurczę, lepiej niech nic nie stuka
w każdym razie już mi lepiej po twojej psychologii
Cyt: A jeśli weźmiesz z AC to kilka zderzaków Ci się przyśni przy kolejnej składce.
Ja nie mam AC. Od lat nigdy tego nie płacę na żadne auto, a miałem już kilka nowych