Autor Wątek: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...  (Przeczytany 9388 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ZACHARY

  • Gość
Cytat: jasarna
:cry: Mam problem i może ktoś mi coś doradzi. Otóż ostatnio dałem auto do malowania po drobnej stłuczce - niestety to ja byłem w środku "kanapki", więc i z przdu i z tyłu. Przy malowaniu był odłączany akumulator. Nie wiem czy, ale to właśnie było przyczyną, że teraz auto niechętnie wchodzi na obroty ponad 4000 (z wyjątkiem biegu 1 i 2)  :cry: i bardzo słabo przyspiesza powyżej 160 km/h. :cry:



Treść przeniesiona z innego tematu.
zachary

serwisSJ

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #1 dnia: 08-03-2005, 12:51:16 »
A cos wiecej, silnik, rok, przebieg, co było wymieniane, uszkodzone?

jasarna

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #2 dnia: 08-03-2005, 20:26:39 »
Jasne......... silnik 7A-FE czyli 1800, 110KM, rok 1999, przebieg prawie 190tkm, serwisowany choć nie w ASO jednak zgodnie z wytycznymi ASO, robione regulacje zaworów. Ale przy ostatniej jedna płytka została zeszlifowana na 2 mm. Pewnie przy następnej czeka mnie remont - wymiana gniazd, albo szlifowanie trzonków zaworów (czy jakoś tak). Uszkodzona była kiedyś (20tkm) blacharka. Przed oddaniem teraz do malowania wszystko było o.k. Podobny efekt kiedyś (37tkm), gdy ją dałem do zamontowania LPG. Wtedy fachowcom "odpiął" sięprzewodzik od podciśnienia. Ale teraz wszystko wygląda na popodpinane.

serwisSJ

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #3 dnia: 09-03-2005, 08:21:43 »
Jeżeli nie zaswieca sie check engine to zainteresowałbym sie w pierwszej kolejności zaworami (luzami).
Typowy objaw podpartych zaworków.

kbielaw

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #4 dnia: 12-04-2005, 23:09:38 »
Witam Serdecznie.
Gdy włączęzimny silnik w swojej Ave. ('98 7A-FE) to przez paręminut z komory silnika dochodzi "świst". Po przejechaniu paruset metrów ten odgłos zanika, nie ma go także gdy uruchamiam ponownie ciepły silnik.
Próbowałem to zlokalizować ale nie mogęjednoznacznie określić skąd to dochodzi. Nie sądzęaby to pasek sięslizgał, bowiem ten odgłos znam.
Obawiam sięże może to być łożysko w alternatorze bądź pompa wody.
Może ktoś z was sięspotkał z takimi objawami i wie co to za cholerstwo.
Pozdrawiam

PaweÂł G.

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #5 dnia: 13-04-2005, 23:27:37 »
Jest to wina pasków , ktore jak sa zimne to swiszczą, mialem ten sam problem wiec kupilem specjalny  płyn  ( marki nie pamietam), ktorym spryskalem je delikatnie.
Na jakis czas jest dobrze.

ale Lepiej sprawdz bo moze byc to  łozyszko np w alternatorze

Bubu

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #6 dnia: 14-04-2005, 20:34:49 »
Cytat: Paweł G.
Jest to wina pasków , ktore jak sa zimne to swiszczą, mialem ten sam problem wiec kupilem specjalny płyn ( marki nie pamietam), ktorym spryskalem je delikatnie

A moglbys sobie przypomniec??

kbielaw

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #7 dnia: 15-04-2005, 15:59:00 »
Cytat: Paweł G.
Jest to wina pasków , ktore jak sa zimne to swiszczą, mialem ten sam problem wiec kupilem specjalny  płyn  ( marki nie pamietam), ktorym spryskalem je delikatnie.
Na jakis czas jest dobrze.

ale Lepiej sprawdz bo moze byc to  łozyszko np w alternatorze


Coraz bardziej utwierdzam sięw przekonaniu że to łożysko. Zastanawiam sięczy można wymienić samo łożysko czy trzeba (o zgrozo) wymienić cały alternator.

p_flori

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #8 dnia: 15-04-2005, 21:00:04 »
łożysko powinno być wymienne, jednak obawiam się, że bez specjalnej prasy hydraulicznej trudno go będzie zmienić. Z drogiej strony wurnika może nie byc łożyska , tylko mosiężna tulejka, może ona świszczy.

kbielaw

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #9 dnia: 18-04-2005, 18:02:08 »
Cytat: p_flori
łożysko powinno być wymienne, jednak obawiam się, że bez specjalnej prasy hydraulicznej trudno go będzie zmienić. Z drogiej strony wurnika może nie byc łożyska , ttlko mosiężna tulejka , moża ona świszczy


Jednak to nie alternator. Niestety na 90% padła/pada/ pompa wody. Na szczęście 150zł za orginalna pompa to nie jest aż tak straszna cena.
Pozdrawiam

MPisar

  • Gość
Odp: Silnik 7A-FE - świst, nie wchodzi na obroty i inne...
« Odpowiedź #10 dnia: 05-05-2005, 16:34:00 »
Cytat: kbielaw
Cytat: p_flori
łożysko powinno być wymienne, jednak obawiam się, że bez specjalnej prasy hydraulicznej trudno go będzie zmienić. Z drogiej strony wurnika może nie byc łożyska , ttlko mosiężna tulejka , moża ona świszczy


Jednak to nie alternator. Niestety na 90% padła/pada/ pompa wody. Na szczęście 150zł za orginalna pompa to nie jest aż tak straszna cena.
Pozdrawiam


Ile ciękosztowała wymiana tej pompy -  w całości koszty ?


 

Beesafe.pl