trzebabylo z cieciem nie gadać:-P nie ale tak powaznie czy w biurze ci tak powiedzieli?
:aduh z cieciem nie gadałem tylko z jakimś pacjętem który grzebał przy samochodzie obok stał jeszcze jeden więc któryś powinien mi udzielić jakiegoś info... buuro było zamknięte... a przecież nie będęjeździł 10 razy żeby trafić na otwarte...
skoro nikt nic nie wie to po jakiego wała w tym warsztacie pracują?
a jak nie to powinna być non stop osoba która mogłaby mi udzielić konkretnych jasnych odpowiedzi...
w promotorze byłem ostatni raz :!: :!: :!: :!: :!: :!: