Pojechałem wczoraj obejrzeć jeszcze jeden (całkiem nieźle wyglądający) zbiornik, ale na zgrzewach wyglądał bardzo nieciekawie...
A więc ostatecznie dałem już sobie siana z metalowym zbiornikiem.
Zamówiłem wczoraj plastikowy zbiornik oraz pompę paliwa do tego zbiornika.
Z zewnątrz wygląda jakby miał pasować. Zresztą nie wydaje mi się, że opłacałoby się Toyocie modyfikować bryłę podwozia, tylko po to, żeby wstawić inny zbiornik paliwa. Trudno, zobaczymy. Jutro zawożę samochód do rodzinnego warsztatu i się okaże. Zbiornik i pompa kosztowały łącznie 120zł z wysyłką, także do przeżycia jakby co. Najwyżej będzie owsianka na obiad przez tydzień
Jak tylko będę coś wiedział, to dam znać.
Swoją drogą aż dziwne, że jeszcze nikt tego nie próbował tutaj na forum
albo ktoś się jeszcze nie pochwalił