Witam, Wesołego Jajka i mokrych podkoszulków życzę......
Ja zrobiłem ok 3 kkm i nic nie skrzypi - narazik jest cisza!
Kol. Michalik,
Czy u Ciebie skrzypi od nowowsci ???? Lub po jakim czasie sięodezwał ten krasnoludek złośliwy???
Pozdr
T
Uszanowanko !
Witam serdecznie wlasiciela AVE Wagon w przepieknym kolorze :wink:
Roleta nie zgrzypiała od nowosci. Zaczela dawac znac o sobie po okolo 4 kkm, wiec wszystko przed Tobą :adiabelek
Podkladalem pod uchywy mocujace rolete gume okolo 2 mm grubosci, ale pomagalo to na jakis czas...aktualnie doszedlem do etapu trzykrotnie zawinietaj gumy wiec w sumie okolo 6 mm gumowej podkladki i znowu pomoglo na chwile. Aktualnie kazdy przechyl samochodu, czy dziura, czy nieroznosc asfaltu i czyje sie jakbym jechal Polonezem na taksowce z przebiegiem 300 kkm :evil:
Moja Żona twierdzi ze sie juz przyzwyczaiła i nie zwraca na to uwagi...ale mnie to strasznie denerwuje bo zbyt pedantycznie podchodze do samochodu i chcialbym zeby wszystko chodzilo jak w Szwajcarskim zegarku.
Aktualnie mam przejechane 8 kkm z drobnym okładem...i jak sam czegos nie wymysle z tą roletą, to przy najblizszym przegladzie (pierwszym zresztą) nie odpuszcze i bedą sie z tym bawic az tego nie wyeliminują. :aslyer
Pozdrówka
MichaliK