Nie ma złych 0W20. Muszą spełniać normy dość wyśrubowane, więc i bazy olejowe plus dodatki muszą być wysokiej jakości. Gdzieś na forum jest fotorelacja kolegi pawadam, który rozebrał silnik swojego Priusa przy 820 000 km jeżdżąc na TGMO 0W20, ale zmienianym co 10 tys km. Silnik wyglądał bardzo dobrze. Czysto.