Na "L-ce" miałem Yarisa 1.0 vvti, miał na budziku 320 tys km cały czas od nowości na 5W30 i nie pobierał oleju. Różnica między tymi olejami jest tak znikoma, że nie ma to wpływu na żywotność silnika, spalanie, jego pracę itp... ale sami specjaliści - doradcy po badaniach laboratoryjnych tutaj oczywiście są, i na "ucho" i "oko" wszystko wiedzą, bo tak napisali w książce. Czasy w motoryzacji są takie, że coraz częściej producenci wspólnie z księgowymi pod "nadzorem" ekologów coraz częściej stosują procedury anormalne.