Coraz bardziej mnie zaskakujesz Naprawdę! Właśnie ruszanie i jazda na prądzie C-HRem sprawia największą frajdę
Jak czytam Wasze wpisy to zaczynam się martwić czy aby na pewno z moim C-HR`em wszystko jest ok
Jeśli włączę jazdę wyłącznie na prądzie (guzik EV przy gałce zmiany biegów), to każde mocniejsze naciśnięcie na pedał gazu powoduje włączenie silnika spalinowego... tak naprawdę to z tym gazem w trybie EV należy manewrować MEGA delikatnie, myślę że wciśnięcie pedału gazu nie może przekroczyć "1cm" - tak dla zobrazowania jak bardzo czuły jest pedał gazu pod względem przejścia z trybu EV na tryb PB95+EV...
Więc rozpędzanie tego cuda (nie jest to ironia) przy wciśniętym pedale gazu na 9,9mm (bo już przy 10mm włączy się benzyna) jest bardzo... bardzo powolne... No chyba że jedziemy z górki... z dużej górki to przyśpieszanie jest - spokojne, normalne...
Więc chciałbym rozróżnić tutaj dwie rzeczy.
1. Jazda wyłącznie na EV - (do prędkości 50km/h) - jest raczej dla cierpliwych, nigdy nie śpieszących się kierowców, których nie irytuje fakt że na naszym zderzaku siedzi inny kierowca, który pewnie właśnie wychodzi z siebie...
2. Ruszanie hybrydowym C-HR`em bez myślenia o tym żeby pobić rekord ecodrajwingu... normalne ruszanie (EV+ po krótkiej chwili EV+PB) - co sama przyjemność. To czego nie da żaden inny samochód... Mi nawet nie chodzi o sam start... ale dźwięk jak silnik elektryczny zamienia wolty na konie mechaniczne :D
Więc jeśli miał bym opisać "jaka jest dynamika jazdy C-HR`em hybrydą wyłącznie na silniku elektrycznym - moja odp. ŻADNA. Auto nie ma dynamiki, rozpędza się trochę jak meleks, jest przyjemnie cicho, ale wymaga cierpliwości i mega czułej prawej nogi. Dynamiki w takim przypadki brak.
A jaka jest dynamika jeśli chcemy C-HR`em ruszyć normalnie, nie myśląc czy pracuje sama benzyna czy benzyna z prądem... Dynamika jest lepsza niż mogło by się wydawać
Od 0-40 przyśpieszenie trwa hmm... 2s ? może nawet mniej... I faktycznie na światłach w 99% przypadków ruszymy zawsze pierwsi, ZAWSZE i to bez jakiegoś szczególnego myślenia o tym że właśnie ruszamy z pedałem w podłodze... po prostu, zwykłe, normalne ruszenie
- to jest bardzo OK.
To wszystko dzięki chyba 170Nm (jak dobrze pamiętam) dostępnym od... od 0 obrotów silnika
jak do tego dodamy silnik spalinowy który generuje chyba 130Nm ? (nawet nie wiem) to uzbiera nam się całkiem spora liczba, a w dodatku całość jest tak "rozłożona" że gdy silnik elektryczny wyciska z siebie 100% mocy, do pomocy wchodzi spalinowy, a elektryczny wcale nie odpuszcza, do samego końca daje 100% mocy