Wywali błąd to się będziecie martwić.... Kiedyś sprawdzano nowego priusa vs prius po 300k mil,różnica w spalaniu była poniżej 5%.
Z tym się w pełni zgadzam
Nie macie pewności, że to co wam pokazuje program to jest tak w rzeczywistości. Właściwa diagnostyka to diagnostyka każdego modułu osobo jak jest wyjęty z kompletu. To co pokazuje wam programik, to pewnie jest tyle warte co napis pasma przenoszenia na słuchawkach za 5zł.
No trochę się zagalopowałeś tutaj...
- Wyższy spadek napięcia pod obciążeniem zaobserwowany przy jednym czy 2 blokach może nam powiedzieć sporo o rezystancji wewnętrznej modułów wchodzących w skład tych bloków. To już daje nam informację gdzie zacząć odkręcanie śrubek w tej ramce z modułami
W moim aurisie modułów jest 28 połapanych co 2 w 14 bloków.
Mam nawet odpowiedni sprzęt do mierzenia rezystancji wewn i pojemności, a zakup pojedynczego modułu ni-mh nie sprawia już problemu.
- Mając nawet takie przybliżone estymacje/pomiary możemy łatwo porównać, czy używany samochód (niemiec płakał jak sprzedawał) nie jest przypadkiem mocno przekręcony - porównaj wykresy przy 100 i 200tyś km.
- Jak po 5 latach widzisz, że wszystkie bloki idą tak samo równo to nie ma sensu płacić Toyocie co roku 200zł. Jak sam wiesz konstrukcja tej baterii jest banalnie prosta a poszczególne moduły można wymienić w 1 popołudnie we własnym garażu. Średnio w PL ludzie robią 15-20tys km/rok, a pierwsze niedomagania tych baterii pojawiająsię przy 200tyś lub nawet więcej. Na awarię to pewnie trzeba byłoby poczekać ze 300tkm.
- Publikując takie wykresy z różnych samochodów przy różnych przebiegach użytkownicy zwiększają swoją świadomość w temacie zużycia tych akumulatorów.
Fajnie jakby ktoś zrobił taki test na jakimś trupie wywalającym błędy to skończyłoby się zastanawianie 'ile jeszcze moja pociągnie'
PS. czy ktos wie jaka jest polityka 'naprawy' padniętej bakterii w ramach gwarancji?
Obstawiam, że taka sama jak w 'niefirmowych' zakładach czyli rekondycjonowanie modułów i wymiana najsłabszych.
Wątpię, żeby nówkę komuś wstawiali.
