Autor Wątek: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD  (Przeczytany 10886 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mikelloo

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 5
kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« dnia: 14-05-2017, 16:44:58 »
Witajcie, mam zamiar zmienić autko i bardzo spodobał mi się Auris I FL w wersji hybrydowej, lecz moja wiedza na temat tego modelu jest bardzo uboga, więc postanowiłem napisać tutaj i zapytać użytkowników o parę ważnych dla mnie aspektów. Moje doświadczenie z jazdy hybrydą jest wręcz znikome, bo jedynie raz miałem okazję jechać jako pasażer przez 2km, a więc przechodząc do sedna:

Czy w hybrydzie jest możliwość włączenia na starcie silnika spalinowego i nagrzania kabiny, robiłem tak w zimę w swoim poprzednim aucie i po 20 min( z uwagi, że to diesel) odjeżdżałem z rozgrzaną  kabiną bez szronu na szybach, czy może  od razu startuje elektryczny silnik i nie mogę auta  rozgrzać ?
Jak wygląda sytuacja z wersjami nagłośnienia, na pewno kupię z navi, teraz pytanie na ile różniły się i jakie są odczucia słuchania muzyki przez was ? Przeglądając ogłoszenia zauważyłem, że były wersje ze środkowym głośnikiem na desce rozdzielczej i bez.
Czy tylna kanapa posiada mocowanie Isofix?
Auris wydaje być się wysokim samochodem, czy siedząc za kierownicą, czujemy się jak w vanie? Uwielbiam niską pozycję za kierownicą i tego się obawiam
no i ostatnie jakie są ogólne odczucia z jazdy hybrydą (czy jest to ten sam silnik co w lexusie ct200h i  w Auris II?), przesiadam się z ponad dwustu konnego diesla i trochę  boję się, że auris nie spełni oczekiwań w miarę dynamicznej jazdy, nie mówię tutaj o ściganiu się spod świateł, lecz o normalnej jeździe, żeby nie być "zawalidrogą". 
Z góry dziękuje za odpowiedzi na wszystkie moje pytania i przepraszam, jeżeli się powtórzyły na forum.  Rozważam jeszcze kilka innych aut, ale auris ma coś w sobie, przynajmniej tak mi się wydaję, poza tym ekonomia i bezawaryjność której nie znajdę w innej marce  bardzo mocno plusują.

Offline sic22

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 406
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #1 dnia: 14-05-2017, 20:22:29 »
Startując na zimno zawsze uruchamia się silnik spalinowy. Układ hybrydowy jest ten sam co w CT200h sprzed liftingu i jest o generacje wcześniejszy niż w Aurisie II. Przesiadając się z dwustukonnego diesela odczujesz przepaść na niekorzyść hybrydy jeśli chodzi o dynamikę jazdy.

Offline Stivo

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 2890
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #2 dnia: 14-05-2017, 20:34:18 »
Jeśli chodzi o start z świateł to HSD dorównuje 200-stu konnym silnikom na samym początku. Miałem okazję sprawdzać z Mazdą 2.2, pod maską coś około 190KM. Została na starcie daleko w tyle ;) Niby tylko mały silniczek elektryczny ale robotę robi. Kabina sama się nagrzeje za pomocą silnika spalinowego. Później się wyłączy i będzie korzystać z EV.

Offline Mikelloo

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #3 dnia: 14-05-2017, 20:47:47 »
Dzięki  :-) dwie sprzeczne odpowiedzi, jak widać każdy ma inne odczucia. Ciekawe co sam powiem jak się nim przejadę. Kiedyś miałem okazję jechać jako pasażer, to pamiętam, że z elektrycznego auris nieźle wystatował, ale jechaliśmy w zabudowanym, więc nie było okazji zobaczyć co dalej. Czy ten silnik posiada 136km, czy to jest jakaś inna wersja ?

Offline Stivo

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 2890
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #4 dnia: 14-05-2017, 21:16:18 »
tak i 90km ze spalinowego pozostałość z elektryka. Nie sugeruj się przekładnią CVT. Wycie wprowadza w bład że samochód wyje nie przynosząc nic poza tym iż się męczy. Sprawdziłem sobie ze starym Aurisem 2.0 po nowych mapach i Obecnego Aurisa HSD. Przewaga na HSD do tego komfort jazdy, oszczędność i słodka cisza. ;)

Offline mariuszs

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1352
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #5 dnia: 14-05-2017, 22:04:35 »
Mam Aurisa II więc może tam jest zupełnie inaczej, ale nie odczuwam braku dynamiki. Bardzo fajnie się jeździ, szczególnie w trybie POWER. Auto jest dynamiczne również przy dużych prędkościach, dźwięk CVT nigdy mi nie przeszkadzał... jak się mocno depcze to obroty idą w górę i to słychać.

Fajne uczucie gdy ktoś nam siedzi na zderzaku na autostradzie, bo akurat stoimy w kolejce aby wyminąć tira.... a później zostaje z tyłu, podczas gdy my się szybko zbieramy do prędkości autostradowej ;)

Ale możliwe, że jestem specyficzny, bo zdarłem w tym aucie gumę z zimowych opon w zaledwie dwa sezony... i nie chodzi tu bynajmniej o ździeranie opon przy hamowaniu ;)

Offline Mikelloo

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #6 dnia: 14-05-2017, 22:09:07 »
Czyli wcale nie jest tak źle i to mnie cieszy. Cenię sobie spokój i ciszę, a myślę, ze hybryda przy normalnym użytkowaniu mi to zapewni, coraz bardziej przekonuje się do tego auta. Może ktoś wypowie się na temat dźwięku z głośników w tym modelu, to są te same co w RAV4 IV generacji( radio takie samo jak w aurisce I), miałem akurat okazje dłużej jeździć tym autem i miałbym jakieś porównanie. Isofix w tylnej kanapie wydaje mi się być normą w tym aucie, czy może się mylę?

Offline Stivo

  • Toyot Zmotoryzowany
  • ****
  • Wiadomości: 2890
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #7 dnia: 14-05-2017, 22:17:22 »
Co do systemu Audio to kwestia wyposażenia danego modelu. Jedne miały od 4 chyba od 8 głośników jeśli dobrze pamiętam? Może ktoś mnie poprawi. A isofix to standard.

Offline Zbig

  • Toyot Spamer
  • *****
  • Wiadomości: 3210
  • Płeć: Mężczyzna

Offline racibornio

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #9 dnia: 15-05-2017, 23:35:42 »
Dorzucę ci i swoją garść tego jak odbieram auto - w trybie PWR, jak pisał kolega, to jest torpeda. Możesz nie chcieć być pierwszy spod świateł, ale i tak będziesz;-) o byciu zawalidrogą zapomnij - takimi są nawet ludzie w autach ze 180KM i telefonem przy uchu. Jeśli szanujesz życie swoje i innych to takiego typu zawalidrogą nie będziesz. Samo wycie - tak, to jest to, co nas na pierwszej jeździe próbnej rok temu odstraszyło. Ale my pojechaliśmy na A4 i darłem autem w trybie ECO - facet nie włączył PWR a to jednak działa lepiej dla wysokich prędkości. Potem uświadomiłem sobie, że przecież manuale też wyją, ale jesteśmy przyzwyczajeni do przerw, gdy wciskamy sprzęgło i dajemy wyższy bieg - na moment wycie ustaje. Tu nie ma tych przerw - ale i strat pędu na przełożeniach - i ta specyfika wymaga obycia. Ale nie chciałbym teraz wrócić do manuala. W dwa miesiące ujeździłem autem 4kkm, spalanie w mieście liczyłem w wariancie 'realistycznym' w swoich kalkulacjach poprzedzających zakup na 6,5L ale jest lepiej - nie udaje mi się przekroczyć sześciu. Jestem pomiędzy 5,5 a 5,9. W poprzednim aucie w VAGa dla silnika 1.4 85KM było to w okolicach 9L/100km. Naprawdę zgłęb dobrze temat a możesz być bardzo, ale to bardzo zadowolony - tak jak ja. Po prostu na pierwszą jazdę rok temu poszedłem nieprzygotowany, za mało wiedziałem i bardziej traktowałem to auto jako ciekawostkę. Po roku na kolejnej jeździe już gościa przemaglowałem, a że przez ten rok pośpiechu nie było to i innymi furami pojeździłem na jazdach i jednak tutaj strzeliłem w dziesiątkę. Cóż, powodzenia;-)

Offline Mikelloo

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #10 dnia: 16-05-2017, 08:08:47 »
Dziękuje za odpowiedzi. Od zawsze podobały mi się te aurisy, ale dopiero teraz zacząłem brać go pod uwagę. Napiszcie proszę jeszcze jak wygląda jazda autem zimą? Słyszałem, że ciężko jest podjechać pod górę hybrydą zespoloną ze skrzynią cvt.

Offline smiecho84

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 146
  • Płeć: Mężczyzna
    • Spalanie
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #11 dnia: 16-05-2017, 08:36:12 »

Czy w hybrydzie jest możliwość włączenia na starcie silnika spalinowego i nagrzania kabiny, robiłem tak w zimę w swoim poprzednim aucie i po 20 min( z uwagi, że to diesel) odjeżdżałem z rozgrzaną  kabiną bez szronu na szybach, czy może  od razu startuje elektryczny silnik i nie mogę auta  rozgrzać ?
Po od 10 sek. od naciśnięcia przycisku START silnik sam się uruchamia wygrzewając katalizator i dogrzewając kabinę. To standardowa procedura startu na zimnym silniku w hybrydach (no chyba że silnik jest już nagrzany). W zimę, po zimnym starcie, pracuje zauważalnie dłużej, a jeżeli masz ustawione grzanie w kabinie to się nie wyłączy do puku nie nagrzeje jej do zadanej temperatury. Fajne jest to że można przeparkować auto ("na zimno") bez uruchamiania silnika spalinowego, wystarczy w trakcie tych 10 sek. nacisnąć przycisk EV.
boję się, że auris nie spełni oczekiwań w miarę dynamicznej jazdy, nie mówię tutaj o ściganiu się spod świateł, lecz o normalnej jeździe, żeby nie być "zawalidrogą".

Nie ma takiej opcji żebyś był zawalidrogą. Ten samochód ma aż za dużo przysłowiowego buta dla przeciętnego Kowalskiego. Z pod świateł będziesz wyrywał zawsze jako pierwszy, a na trasie (może poza trybem ECO) to niezła torpeda. Natomiast jestem pewien że to właśnie spokojne pyrkanie będzie Ci sprawiać najwięcej frajdy z jazdy i świadomość tego że w każdej chwili, jak tylko zajdzie taka potrzeba, masz czym depnąć :grin:

Offline mariuszs

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1352
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #12 dnia: 16-05-2017, 10:03:48 »
Cytuj (zaznaczone)
Natomiast jestem pewien że to właśnie spokojne pyrkanie będzie Ci sprawiać najwięcej frajdy z jazdy i świadomość tego że w każdej chwili, jak tylko zajdzie taka potrzeba, masz czym depnąć  :grin:

Dobrze powiedziane :D

Offline Mieciu

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 301
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #13 dnia: 16-05-2017, 10:22:32 »
Słyszałem, że ciężko jest podjechać pod górę hybrydą zespoloną ze skrzynią cvt.

Jeżeli przesiadasz się z diesla to odczujesz różnicę: trzeba zdecydowanie bardziej wcisnąć gaz pod górę (lub zaprzęgnąć tempomat).
Po jakimś czasie dochodzisz jednak do wniosku, że wjeżdżanie pod górę z mniejszymi prędkościami odwdzięczy się o wiele niższym spalaniem ;-)
Bardzo przydaje się do tego aplikacja na androida - hybrid assistant (pokazuje dużo ukrytych odczytów)


Najlepiej poszukaj na forum kogoś ogarniętego z Twojej okolicy z podobnym modelem i zaopatrzony w dobrą flaszkę (do spożycia później) umow sie na jazdę...
Usłyszysz może na co zwrócić uwagę oraz będziesz miał jakiekolwiek porównanie do tego, co chcesz kupić.

Offline smiecho84

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 146
  • Płeć: Mężczyzna
    • Spalanie
Odp: kilka pytań przed zakupem Aurisa I HSD
« Odpowiedź #14 dnia: 16-05-2017, 13:01:34 »
Dziękuje za odpowiedzi. Od zawsze podobały mi się te aurisy, ale dopiero teraz zacząłem brać go pod uwagę. Napiszcie proszę jeszcze jak wygląda jazda autem zimą? Słyszałem, że ciężko jest podjechać pod górę hybrydą zespoloną ze skrzynią cvt.

W zimę dłużej się nagrzewa (to w sumie logiczne  :o ). Jeżeli często korzystasz z EV, dużo stoisz na światłach mając włączone ogrzewanie, to częściej się uruchamia i dogrzewa jednostkę (kabinę). Reasumując, o tyle ile częściej się uruchamia i dłużej pracuje przez zimowe temperatury tyle więcej paliwa spali w porównaniu z latem-wiosną.

Co do HSD, e-CVT i trudnościami na podjazdach to chyba niewłaściwie postawione pytanie. Auto ma ponad 200Nm i prawie 140KM tak wiec o problemach z podjazdem nie może być mowy, w takim rozumieniu że słabnie, dusi się itp, nie da rady jechać. Chodzi bardziej o charakterystykę pracy bezstopniowej przekładni planetarnej. Zachowuje się kompletnie inaczej niż w standardowych automatach, nie doprowadza do przeciążenia układu korbowego-tłokowego.
Może spróbuj sobie wyobrazić rowerzystę wjeżdżającego na podjazd. Wraz ze zwiększającą się stromizną, zaczyna mu być coraz ciężej i kręci wolniej. Więc żeby utrzymać kadencje (stałe obroty nogami) musi zacząć zbijać biegi ale przez to w pewnym momencie i tak zacznie zwalniać. Żeby utrzymać stałą prędkość na podjeździe i nie przeciążać nóg oprócz tego że redukuje przełożenie musi zacząć kręcić szybciej czyli zwiększyć obroty :smartass:
Trudno to wytłumaczyć, a nie chce Ci mieszać w głowie tym co na pierwszy rzut oka wygląda jak bełkot :wallbash: Najlepiej przejechać się samemu. Bardzo duże grono ludzi, którzy po raz pierwszy siadają do HSD mają takie odczucia z jazdy. "Nie da rady, za słaby i wyje", a to najczęściej za sprawą trybu ECO wybieranego na pierwszą jazdę (chyba najbardziej czuły ze wszystkich na topografię terenu). Pierwsza jazda hybrydą tylko w trybie POWER.
Swoją drogą to ciekawe podejście do konstrukcji Toyoty, wywalić z auta sprzęgło, odciążyć przekładnie planetarną stosowaną pierwotnie w maszynach budowlanych i tokarkach. Konstrukcyjnie zaprojektowaną do katowania pod dużymi obciążeniami. Mojej przekładni za sposób pokonywania tych podjazdów wróżę długowieczność  :cheesy:


 

Beesafe.pl