Drodzy Koledzy
Pisałem jakiś czas temu o "choince" jaka pojawiła mi się na tablicy...Problem został zdiagnozowany, czujnik ABS wymieniony(wraz z piastą?) i niby wszystko jest ok, ale:
-co jakiś czas pojawia mi się na chwil parę wyżej wymieniona choinka...nie działają systemy. Po chwili wszystko wraca do normy- nie spędza mi to obecnie snu z powiek
-wkurza mnie...coraz bardziej...że sam ABS działa teraz nazbyt natarczywie: włącza się nawet przy hamowaniu na suchym..."drapanie" pod stopą, charakterystyczny odgłos..wrr...
Pytanie:
Czy ten czujnik właśnie podlega jakiejś regulacji? Czy musi "się ułożyć" w jakiś sposób?
Zaczynam tęsknić do chwil, kiedy w ogóle go nie było
Dzięki z góry za sugestie...Pozdrawiam