Witam.
Potrzebuję odświeżyć temat kalibracji skrzyni MMT.
W Toyocie Auris 1,6 z 2007 roku którą jeździ moja żona skrzynia nie ma tzw. pełzania. Biegi przełącza w miarę płynnie, tylko czasami szarpie przy przełączaniu. Od wymiany skrzęgła, która nastąpiła ok 40 tys.km temu nie była wykonywana kalibracja. Nie była wykonywana ze względu na różne opinie na tym forum. Wcześniej wykonałem w ASO kalibracji i po jej wykonaniu okazało się, że niezbędna jest wymiana sprzęgła (moim zdaniem byłą przedwczesna - bazując na zużyciu tarczy).
Pytania:
1. Czy nadszedł właściwy moment na kalibrację - sądzę, że tak. Nie przejmowałem się brakiem pełzania, bo uważałem, że tylko zużywa niepotrzebnie sprzęgło (tzw. wciśnięte półsprzęgło) ale w momencie gdy Toyota zaczęła szarpać postanowiłem się sprawą zainteresować.
2. Czy znacie interfejs, który mógłbym sobie kupić aby dokonać kalibracji? Wiem, że zwykłym ELM-em się nie da i musi to być jakiś odpowiednik oplowskiego op-coma. Sądzę, że w cenie jaką oferuje ASO za kalibrację (300 zł) powinienem znaleźć interfejs którym da się wykonać tą operację. Dodam, że nie jestem laikiem i moją Omegę Bfl obsługuję całkowicie sam (mam ją już 11 lat).
3. Czy coś powinienem jeszcze wiedzieć?
P.S. Teść jeździ Citroenem C4 picasso z 2007 roku, który również jest wyposażony w skrzynię ręczną zautomatyzowaną, ale Citroen lepiej rozwiązał zmianę biegów i działanie samej skrzyni - a to kompletnie sp.... jakość - łożyska padają po 150 000 km.
Proszę o wsparcie znawców tematu.