Wiosną, przed odpaleniem (ok. 7:30) dawało się zauważyć właśnie w tych górnych rogach zawilgocenie, które znikało po 2-3 godzinach, rozruch, trochę jazdy, słońca itp. Latem było ok, ale teraz pewnie znowu się zacznie.
Serwis chce, żeby przyjechać gdy są zawilgocone, zrobią zdjęcia i centrala zadecyduje o ew. wymianie.
Samochód wyprodukowany/złożony w lipcu 2017 jeśli to ma jakieś znaczenie.
edit: sorry nie zauważyłem, u mnie dzieje się to w przednich lampach.