Niech najpierw zlikwidują przyczyny smogu, którymi są brud na drogach, zbyt ciasna zabudowa blokująca przewietrzanie i kopcące kominy pieców grzewczych!
Po pierwsze trzeba ulice zamiatać i wysyłać polewaczki (jak dawniej za PRL-u) - woda zmywa do kanalizacji resztki brudu przez co koła samochodów nie będą wzbijać kurzu. Po drugie trzeba zachęcać posiadaczy starych "diesli" do ich stopniowego wycofywania na rzecz "benzyniaków", po trzecie autobusy i pozostałe miejskie pojazdy muszą jeżdzić na CNG / LNG lub LPG. Całkowicie darmowy transport miejski przyczyni się również do zmniejszenia ilości aut i korków. A przede wszystkim wymiana pieców na nowe węglowe z certyfikatami, a najlepiej gazowe i edukacja ich użytkowników jak i czym palić by nie kopcić i mieć ciepło.