maciek_id, u mnie właśnie takie same warunki, 10% pokryje ja za całą wymianę. Czyli głośność się nie zmieniła na przykładzie Pilkingtona?
Jestem dość wyczulony na wszelkie zmiany dotyczące mojego auta i przyznaję, że nie zauważyłem jakiejkolwiek różnicy w głośności po zmianie szyby. Oryginalna szyba posiada wyciszenie. Szyba Pilkingtona również. Warto o ten detal dopytać umawiając się na wymianę, chociaż pewnie jest to domyślna opcja, skoro oryginał jest wyciszony.
Moim zdaniem szkoda czasu na kombinowanie z używaną oryginalną szybą. Korzystając z ubezpieczenia szyb niczym się nie przejmujesz, zostawiasz auto na kilka godzin w wybranym warsztacie, płacisz śmieszne 10%, masz wysokiej jakości zamiennik i po problemie. Poza tym, może to dziwnie zabrzmi, ale to tylko szyba
. Jeśli zamiennik jest równie dobry jak oryginał (moim zdaniem tak jest), to nie ma co szastać pieniędzmi na dużo droższy oryginał, który i tak zaraz może być znowu do wymiany (patrz poniżej). Moja roczna szyba też już ma jeden delikatny ślad po kamieniu, którym się nie przejmuję, bo mam ubezpieczenie
.
Ja jestem zdegustowany jakością szyby przedniej, fabrycznej... odpryski od kamyków robią się niezwykle łatwo, co jakiś czas widzę kolejne nowe odpryski, a nie jeżdżę po bezdrożach tylko po normalnych drogach, głównie na trasie.
Innymi autami robiłem równie duże przebiegi i nie raz słyszałem kamyk, ale jakiekolwiek ślady na szybie zostawały sporadycznie, a tutaj z miesiąca na miesiąc kolejne,widoczne odpryski zewn. części szyby :(
Myślałem, że to tylko moje subiektywne odczucia. Moja oryginalna szyba też miała kilka (naście?) odprysków, a wcale po bezdrożach nie jeżdżę.