Jak ktoś jeździ tylko do kościoła, to takie wielosezonowe opony może i są dobre, ale z doświadczenia wiem że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Ja tam na każde auto mam dwa komplety całych kół,letnie większej średnicy, zimowe mniejsze o większym profilu.. Jak się jeździ kilka lat jednym autem ,to chyba najlepsze rozwiązanie. Odchodzą koszty montażu, jeździ się pewnie , a po sprzedaży auta koła można sprzedać , i odzyskać pieniądze.