Mi chodzi o to, że jeżeli uważasz że nie powinniśmy papugować tego żeby hybrydy częściowo weszły w skład nowej ustawy -> tak jak to mam miejsce w innych krajach EU to DLACZEGO ? dlaczego to uważasz za głupotę ? i rozumie że podoba Ci się że rząd nie zrobił tak jak w innych krajach europy tylko wykluczył hybrydy z ustawy ?
Po prostu dlatego, że małe auta miejskie nie trują bardziej niż hybrydy (nawet typu Auris, o Lexach GS czy LS nie wspominając). Więc dlaczego je faworyzować. Zrozumiałbym auta używające tylko energię odnawialną ale hybrydy?
Więc może dla tego producenci podają tylko ten związek w danych technicznych samochodu ? GDYBAM.
To przykład ekopierdół. Naprawdę toksyczne związki (oczywiście emitowane w wielokrotnie mniejszych ilościach niż CO2) są pomijane (choć nie przez wszystkich - da się znaleźć dane dla niektórych aut w Sieci dotyczące emisji CO, NOx czy HC).
Tym którym CO2 szkodzi a pozostałe mikroelementy z rury wydechowej nie - z pomocą przychodzą dostępne bez ograniczeń związki chemiczne chętnie łączące się z CO2, np. woda wapienna. Wystarczy przepuścić spaliny przez odpowiednio dużą ilość wody wapiennej i można się "czystymi" spalinami sztachnąć... Co prawda usuniemy przy okazji np. SO2 ale i tak pozostanie sporo innych toksycznych związków...