Baterii HV nic się nie powinno stać ale dla jej żywotności wybrałbym potencjalnie chłodne miejsce bo...idzie lato. Generalnie baterie nie lubią ciepła a latem w aucie jest sauna, wiadomo, ale to wyjdzie za jakieś 5-10 lat.
Gorzej z akumulatorem 12v, bo możliwe, że po powrocie nie uruchomisz auta. Uprzedzając pytania, tak ten samochód ma 2 baterie jedną HV (High Voltage - trakcyjną, napędową, korzysta z niej układ hybrydowy podczas jazdy) i 12v (tylko do rozruchu, praktycznie jak w zwykłym samochodzie). Jeżeli masz system bezkluczykowy, alarm lub jakieś inne czujniki to ci ten akumulator 12v przez te przynajmniej pół roku te sysyemy rozladują do wartości bardzo dla niego niekorzystnych. Na pewno straci on na swojej sprawności i możliwe że trzeba będzie go wymienić.
Baterii HV nic sie nie powinno stać bo ona na postoju jest z zasady odłączona i nic jej teoretycznie nie rozładuje (sama traci ładunek - naturalnie).
Zlokalizuj aku 12v (nie wiem gdzie on jest w Yarisie HSD), klucz 10 i odłącz klemy, najpierw - (nieosłoniety, czarny) a potem + osłonięty, czerwony, a jak nie chcesz grzebać to zadzwoń po taxi i też pomoże za piwko. Ja bym tak zrobił.
Czytając co odpowiedziałaś powyżej to dzwon na serwis i niech ci to ktos ogarnie, albo zostaw tak jak jest i po przyjeździe bedziesz się martwić. W najgorszym przypadku aku 12v do wymiany, jak nie od razu to po jakims czasie - 500zl?
12v lepiej wyjąć i trzymać poza autem - bonus na złodzieja ale nie działa na opcję z lawetą
