Jutro jadę do toyoty na akcje serwisowym w sprawie poduszki pasażerai rozmawiałem na temat klimatyzacji zaproponowano mi dezynfekcję za pomocom piony koszt 100zł i pytałem się jak to działa i czy nie będzie problemu z elektronikiem pracownik powiedział że nie będzie w szystko oskarżenia się w praniu
Sam corocznie robię takie czyszczenie właśnie pianką TOYOTY. Sam też możesz to zrobić, bez jazdy do ASO,będziesz miał 80Pln w kieszeni.ego
Nic trudnego,masz nawet wszystko na karcie z opakowania napisane. Do corolli E12 wsuwam wężyk w przewód odprowadzający skropliny na 20-30cm > preparat musi się dostać na parownik dlatego podczas aplikacji> żeby dobrze tam wpłynął poruszam wężykiem < wsuwam, wysuwam> w skoku"" 10cm. Ładuję pół puszki drugie,pół na powtórkę po 1-2 dniach od pierwszej aplikacji i tyle. Obieg zamknięty/ przełączacz nawiewy w każdą opcję żeby dotarł w we wszystkie kanały i klima ma chodzić żeby ten syf spłynął przewodem na skropliny > tym w który preparat wprowadzałeś wężykiem. Jak za dużo zaaplikujesz to wypłynie Ci nawiewami od strony nóg >mi kapało jak wpakowałem 3/4 puszki.
Jest tylko jeden minus co zauważyłem po pierwszym roku stosowania. To co nie spłynęło osadziło się w układzie w postaci jasnego pyłu i muszę częściej sprzątać < z kurzu> w samochodzie przy codziennym załączaniu klimy.
Także nie trać kasy kup puszkę i udowodnij sobie że potrafisz:) Jak chcesz mam jedną puchę na odsprzedanie:)
Co do samego ozonowania to też robiłem,był taki neutralny zapach przez kilka dni i smród powrócił:))