Jedyne auto jakie widziałem po ceramice, to Corolla mojego brata.
Szczerze? Dup.. nie urywa.
Może gdyby była kładziona w porządnym studiu detailingowym, a nie w ASO, efekt byłby bardziej "łał".
W każdym bądź razie moja Corolla po woskowaniu dwa, trzy razy w roku świeci się jak psu ... wiadomo co
O kropelkowaniu to już nie wspomnę
Co do brudzenia się auta. Jak pada, nie ważne czy ceramika czy wosk auto i tak uwalone. Jak dopuści się do zaschnięcia błota, bez mycia ręcznego się nie obejdzie.
Jak jest sucho kurz tak samo osiada.
To czy auto będzie brudne czy czyste i tak zależy od tego jak często się jeździ na myjnię. Im częściej się myje, tym brud, kurz oblepiony na aucie łatwiej schodzi.