Cześć,
jak w opisie. Silniczek zawsze chodził jak złoto, ani go słychać, samochod normalnie siedziac w srodku jakby był wyłączony.
Dziś miałem wrażenie na postoju z zapalonym silnikiem, że samochód delikatnie drży + taki cichy dźwięk furczący (ciuch, ciuch, ciuch).
Czy w tym samochodzie jest pasek rozrządu czy łańcuch? Dopiero 100 tys km przejechane.
Czy powinienem się martwić?
Pozdrawiam