Niektóre diesle mają większe tarcze w Verso.
Najpewniejszym wyborem i naprawdę wysokiej jakości w przypadku tarcz są... oryginały: nawet przy ostrzejszej jeździe nic się im nie dzieje przez cały okres eksploatacji, a zjeździłem na nich 2 komplety klocków przez ok. 70 tys. km (więc widać, że hamuję mocniej i częściej niż przeciętna).
Klocki - Toyota montowała Bosch, potem kupiłem również Bosch aftermarketowy, teraz mam TRW. Po trasie na południu Europy 5000 km teraz po mieście czasem cicho popiskują (może pył się zebrał...?) przed samym zatrzymaniem się, ale ogólnie są też OK.
W innych autach jeździłem na różnych innych tarczach łącznie z ATE i nawet z tymi najdroższymi czasem zdarzały się skrzywienia: np. ATE po 600 km się pokrzywiło. Więc reguły nie ma.