Jest to mój pierwszy post na tym forum - witam więc wszystkich wyjadaczy.
Ostatnio przesiadając się po kilku latach z Dacii Duster, nabyłem drogą kupna niemiecką RAV4 z 2006r 2.2 D-CAT - auto od naszych zachodnich sąsiadów, ale z udokumentowanym przebiegiem 134tyś. Zasadniczo auto nie wzbudza moich podejrzeń, jednak jedna rzecz mnie zastanawia. Włączając pierwszy bieg, czuję jakby mechaniczne jego załączenie - tzn jest delikatne stuknięcie, może nawet jakby delikatne uderzenie - załączenie się jakiś elementów. To samo czasami dzieje się, jak zbyt gwałtownie puszczę sprzęgło dodając gazu - ale to sobie tłumaczę ilością KM pod maską. W dusterze takich objawów nie miałem (choć wiem, nie ma co porównywać), dlatego zastanowiło mnie to, czy jest to normalny odgłos załączania napędu, czy to może być jakiś feler?
Sprawa druga - jak to w końcu jest z tym napędem - czy jest stały 4x4 (gdzieś wyczytałem, 80/20 proporcje), czy tylnia oś jest uruchamiana tylko w momencie utraty przyczepności? Jak to wygląda w praktyce? Nie mówię tutaj o zblokowaniu "lock", która jak wiem działa do 40km/h.
Będę wdzięczny za każdą informację.