Panowie, będę zmieniał opony w mojej Priusce II, zdecydowałem się na całoroczne - proszę, nie odradzajcie mi tego pomysłu, chcę wypróbować i sam się przekonać, ile to warte, aczkolwiek relacje moich znajomych, którzy takich używają, są zachęcające. Zakładam zatem nowy komplet Michelin Crossclimate+. W czym tkwi mój problem?
Otóż powinien być to rozmiar 195/55/16 - taką opona kosztuje w hurtowni około 475 zł. Natomiast o 1 cm szersza, ale z tym samym indeksem wysokości (czyli nie zamiennik) kosztuje 325 zł. (205/55/16). Różnica na komplecie wynosi 600 zł. Mój zaufany wulkanizator mówi, że bez problemu można brać te ciut szersze, jedyna zauważalna różnica to będzie mniejsze przełamywanie prędkościomierza. Spalanie może wzrosnąć raczej mało zauważalnie. Co o tym sądzicie?