Autor Wątek: Toyota Rav4h - 3 sprawy  (Przeczytany 6727 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adak

  • Prawie Toyot
  • Wiadomości: 3
Toyota Rav4h - 3 sprawy
« dnia: 08-10-2018, 14:36:00 »
Niedawno odebrałem samochód (Rav4h, Selection, 2018), taki come back do Toyoty, bo kiedyś już jedną Rav4 miałem. Jeździ ok, hamuje ok, ekonomiczna nad wyraz, jednak znalazłem parę moim zdaniem baboli których w samochodach testowych nie było, albo nie zwróciłem na nie uwagi. Będę zwracał się z nimi do dealera żeby (mam nadzieję) usunął je na gwarancji, ale chciałem zasięgnąć języka czy moje problemy są odosobnione czy to jakaś globalna wada modelu.
1. Tempomat
Pomimo zapowiedzi że tempomat działa od 40kmh, adaptacyjny działa u mnie od 45kmh. Czy tak tak ma być? Po prostu nie włącza się przy niższych prędkościach, na wyświetlaczu najniższą prędkością którą da się ustawić jest właśnie 45kmh, zejść niżej się nie da.
Z tempomatem jest w ogóle ciekawa sprawa, bo z kolei ten zwykły działa od 40kmh ale... Przy nastawie na 40kmh wyłącza się po kilku sekundach (oczywiście bez naciskania hamulca itd.) za to już po nastawieniu na 41kmh działa bez pudła.
Jako że w poprzedniej Rav4 też miałem cuda z tempomatem tutaj wspominam i dopytuję się: jak to działa u Was?
2. Klikanie przy naciskaniu pedału hamulca
Upierdliwe gdy po cichu jedzie się na elektrykach, bez włączonego radia. Naciśnięcie hamulca powoduje po kolei: zapalenie się stopów, potem KLIK, potem samochód zaczyna hamować. Można to sprawdzić stojąc na P i delikatnie (powoli) naciskając pedał hamulca. Klik jest dość głośny, strzelam na jakiś przekaźnik (ale głośniej niż przy zapalaniu się świateł), dźwięk dochodzi z okolic lewego kolana kierowcy. Niby nic strasznego ale pierwszy raz spotykam się z takim detalem. NX300h tego nie robi, ostatni Yaris H też tego nie robił, w Aurisach H nie kojarzę, a tu... KLIK. Strasznie psuje to odczucie idealnej harmonii, która ogarnia mnie przy powolnym toczeniu się na elektrykach ;-)
3. Szuranie prawej części kanapy o lewą część kanapy
Samochód nie jest źle złożony, specjalnie nie trzeszczy ale... Akurat prawa i lewa część kanapy tak. Z tego co sprawdziłem to złożony, skórzany podłokietnik (lewa strona tylnej kanapy) szura o materiałowy bok (poskąpili skóry?) prawej strony kanapy. Niby wszystko się zaklikuje, ale mam wrażenie że mało jest to sztywne: to mój 4ty SUV i... no takie zdziwienie - w żadnym dotychczas tego nie doświadczyłem. Rozłożenie podłokietnika momentalnie eliminuje hałasy, usadzenie dwóch pasażerów z tyłu prawdopodobnie też, tak samo jak nie jeżdżenie po nierównościach. No ale nie zawsze się da.

Poza tym opinia na razie pozytywna, straszliwie toto ekonomiczne (szczególnie że przez pierwsze 2k km postanowiłem traktować jak każdy nowy samochód, czyli nie pałować, poza tym hybryda mnie bardzo uspokaja i możliwe że tak zostanie), dość komfortowe i mam nadzieję że nie tak awaryjne jak moje poprzednie cudo ;-)

Offline compucar

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 842
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #1 dnia: 08-10-2018, 18:05:31 »
raczej globalna wada, gdyż:
1. tempomat jest nad wyraz sprawny, jednak ma ograniczenie od np. 45 po to, by w przyszłości zrobić np. od zera. mnie również to irytuje.
2. hamowanie w hybrydzie jest skomplikowane w sensie technicznym i w początkowej fazie odbywa się wyłącznie poprzez odzysk energii. so, jakieś przekaźniki mogą klikać. dotyczy to aurisa, priusa, nxa, lsa oraz wszystkich innych, niemniej w jednych jest to bardziej słyszalne, w innych mniej - kwestia zamocowania i umiejscowienia przekaźników. moim zdaniem progresywność pedału hamulca jak na hybrydę i tak jest wyśmienita, tzn mamy nad tym kontrolę oraz jest w miarę liniowa..
3. auto jest ciche z racji zastosowanego napędu, jednak jego wygłuszenie jest wciąż słabe. nie możemy narzekać na sztywność nadwozia bo np. z szybami nic się nie dzieje, jednak w takiej sytuacji drażnią nawet dźwięki o których piszesz. żona zostawia czasami skręcony pas na prawym tylnym siedzeniu i mnie także to wkurza. niemniej, bądźmy poważni..

Offline Adak

  • Prawie Toyot
  • Wiadomości: 3
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #2 dnia: 08-10-2018, 18:54:20 »
1. tempomat jest nad wyraz sprawny, jednak ma ograniczenie od np. 45 po to, by w przyszłości zrobić np. od zera. mnie również to irytuje.

Standardowy działa Ci od 40 czy 41? 40 działa przez dłuży czas czy też sam się po chwili wyłącza?

2. hamowanie w hybrydzie jest skomplikowane w sensie technicznym i w początkowej fazie odbywa się wyłącznie poprzez odzysk energii. so, jakieś przekaźniki mogą klikać. dotyczy to aurisa, priusa, nxa, lsa oraz wszystkich innych, niemniej w jednych jest to bardziej słyszalne, w innych mniej - kwestia zamocowania i umiejscowienia przekaźników. moim zdaniem progresywność pedału hamulca jak na hybrydę i tak jest wyśmienita, tzn mamy nad tym kontrolę oraz jest w miarę liniowa..

Technikalia rozumiem, głośnego przekaźnika (nawet na postoju) nie. Ciekawe czy są przekaźniki i przekaźniki i czy jest w ogóle opcja wymiany na inny, cichszy.

3. auto jest ciche z racji zastosowanego napędu, jednak jego wygłuszenie jest wciąż słabe. nie możemy narzekać na sztywność nadwozia bo np. z szybami nic się nie dzieje, jednak w takiej sytuacji drażnią nawet dźwięki o których piszesz. żona zostawia czasami skręcony pas na prawym tylnym siedzeniu i mnie także to wkurza. niemniej, bądźmy poważni..

No nie, nawet Rav4 2gen tak nie szurało :/

Offline compucar

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 842
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #3 dnia: 09-10-2018, 17:46:13 »
starałem się być uprzejmy, jednak straszne bzdury wypisujesz. jak może szurać kanapa, która nie jest dzielona i stanowi jedną część? szura wewnętrznie?
poza tym, 40 czy 41 km/h, cóż to za różnica? nie działa do zera oraz od zera, więc jest nieprzydatna w mieście.

Offline Adak

  • Prawie Toyot
  • Wiadomości: 3
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #4 dnia: 11-10-2018, 00:47:29 »
jak może szurać kanapa, która nie jest dzielona i stanowi jedną część? szura wewnętrznie?

Moja jest dzielona 60:40 i lewa część trze o prawą. Czy u Ciebie wygląda to inaczej?

poza tym, 40 czy 41 km/h, cóż to za różnica? nie działa do zera oraz od zera, więc jest nieprzydatna w mieście.

U mnie są z reguły ograniczenia 40 albo 50kmh, tak więc dla mnie przydatny. Możesz proszę odpowiedzieć na pytanie?

Arst

  • Gość
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #5 dnia: 11-10-2018, 17:13:11 »
Może ja odpowiem ze swojej perspektywy...

1. Szczerze, to też nie bardzo rozumiem co to za różnica, czy tempomat działa od 40, 45, czy 50km/h. Nie działa od 0, więc nie jest to asystent jazdy w korku, a więc nie powinno się używać go w mieście (bo tylko stwarza się zagrożenie taką jazdą). A na ekspresówce, czy autostradzie chyba nikt normalny nie jedzie 40km/h (no chyba, że na remontowanym odcinku) :roll:. U siebie nie sprawdzałem od ilu zaczyna działać i nie widzę takiej potrzeby. Chcesz, to możesz zapytac w ASO, ale stawiam orzechy przeciw dolarom, że za adaptacyjny i "zwykły" odpowiada inna część logki, więc całkiem możliwe, że jeden działa od 40, drugi od 45km/h, bo tak zostały zaimplementowane. Nie zdziwiłbym się, gdyby oba systemy pobierały prędkość z różnych źródeł, gdzie występuje różna gradacja (np. z magistrali CAN i bezpośrednio z wałka przekładni).

2. Aż musiałem się wsłuchać u siebie po przeczytaniu Twego posta. Faktycznie, jakieś tam kliknięcie słychać, ale na litość - u mnie nawet na uliczce osiedlowej musiałem wytężyć słuch, żeby to wyłapać spośród wszystkich dźwięków otoczenia, a w normalnym ruchu ulicznym nie mam szans żeby to usłyszeć, nawet w trybie EV. Zresztą, akurat RAV4 wcale nie jest jakoś super wyciszona i nawet hybryda tego nie ratuje. Przy powolnym toczeniu, to nawet VW Tiguan z TSI i DSG potrafi być równie cichy (o ile nie cichszy!) wewnątrz. Jedyna zaleta hybrydy to brak drgań przenoszonych z silnika, ale akustycznie to wcale nie ma rewelacji, więc nie bardzo wiem, o jakiej harmonii piszesz  :roll:

3. Chyba wiem, o który element Ci chodzi, choć ja nie mam tapicerki skórzanej, tylko pół-skórzaną standardową z wersji Prestige. Ale tam akurat mam skórę na obu elementach styku i nie wydaje ona absolutnie żadnych dźwięków (nawet na solidnych nierównościach). Z tego co piszesz, to musi być jakiś problem ze spasowaniem w Twoim egzemplarzu. Poprosiłbym w ASO, żeby sprawdzili. Choć z drugiej strony... może ja mam za słaby słuch :o. Ja się przesiadłem do Toyoty z Forda i z mojej perspektywy jest super, gdybym się przesiadł z Bentleya, czy innego Maybacha, to pewnie każdy szmer by mi przeszkadzał :grin:

Offline maro22

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 257
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #6 dnia: 18-10-2018, 12:02:33 »
ekonomiczna nad wyraz
A to mnie zaskoczyłeś. Na trasie Kraków-Wrocław czyli około 550km tam i z powrotem hybryda spaliła 80L. Gdzie tu ekonomia ?

Arst

  • Gość
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #7 dnia: 18-10-2018, 13:17:55 »
Na trasie Kraków-Wrocław czyli około 550km tam i z powrotem hybryda spaliła 80L. Gdzie tu ekonomia ?
Czyli zużycie na poziomie 14L/100km. A trasa zapewne robiona po A4? To co w tym dziwnego? Przecież to żadna nowość, że hybryda nie nadaje się do robienia długich tras, tylko do jazdy po mieście i tam pokazuje swoje zalety. Do robienia długich tras to się kupuje diesela.

Ja poza miasto wyjeżdżam średnio 2x do roku na urlop, a przez resztę czasu tylko ruch miejski. Ostatnio przedzierając się przez zakorkowane miasto w szczycie, na dystansie 27km komputer pokazał mi zużycie (od startu) 4.4 L/100km. Natomiast średnie spalanie oscyluje na poziomie 7.6-8.0 L/100km. Żadne inne auto o podobnych gabarytach i masie z silnikiem beznynowym nie będzie w stanie zejść poniżej 10L w mieście. Więc tu jest właśnie ta ekonomia (bo nawet jak mi te 2x w roku spali na trasie 15L/100km, to i tak będę na "plusie").

Jeśli ktoś nie doczytał jak działa hybryda, tylko ją kupił żeby jeździć poza miastem, no to cóż... <brawo> delikatnie mówiąc: bardzo źle wydał pieniądze

Offline Milos

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 734
  • Samochód:: Lexus IS + NX
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #8 dnia: 18-10-2018, 13:40:48 »

Ja poza miasto wyjeżdżam średnio 2x do roku na urlop, a przez resztę czasu tylko ruch miejski. Ostatnio przedzierając się przez zakorkowane miasto w szczycie, na dystansie 27km komputer pokazał mi zużycie (od startu) 4.4 L/100km. Natomiast średnie spalanie oscyluje na poziomie 7.6-8.0 L/100km. Żadne inne auto o podobnych gabarytach i masie z silnikiem beznynowym nie będzie w stanie zejść poniżej 10L w mieście. Więc tu jest właśnie ta ekonomia (bo nawet jak mi te 2x w roku spali na trasie 15L/100km, to i tak będę na "plusie").


Mi to samo auto tylko z silnikiem 2.0 CVT pali średnio 9,5-10L/100km a więc zaledwie 2 litry więcej niż hybryda. Większość jazdy w ciągu roku to zakorkowana stolica a wypady na dalsze trasy kilka razy do roku. Tak więc też nie widzę ekonomii hybrydy bo te oszczędności z zaledwie 2 litry niższego spalania nie pokryją mi różnicy w cenie auta do momentu jego sprzedaży, nawet biorąc pod uwagę wyższą cenę hybrydy przy odsprzedaży. Różnica w spalaniu musiałaby być sporo większa niż faktycznie jest, żeby zakup hybrydy RAV4 był ekonomicznie uzasadniony dla osób, które planują zrobić autem 100-150 tys km do czasu sprzedaży auta. Pozostają inne zalety - lepsze osiągi, cicha jazda po mieście itp.
My Toyota is Fantastic :)

Offline ko20

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 90
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #9 dnia: 18-10-2018, 14:14:15 »
A to mnie zaskoczyłeś. Na trasie Kraków-Wrocław czyli około 550km tam i z powrotem hybryda spaliła 80L. Gdzie tu ekonomia ?
Szkoda że nie podałeś zużycia na trasie pod górke. Byłoby jeszcze bardziej miarodajne.
Ja wczoraj uruchomiłem samochod, i ze 2 minuty stał dopoki nie ruszyłem. Pokazaywał mi komputer 99L/100km. Gdzie tu ekonomia!? Skandal normalnie.

Mi po 10Kkm pokazuje średnie zuzycie 6.5L Codzienny dojazd S-ką około 20km plus drogi lokalne. Przy czym raczej przepisowo a nie z cegłą na pedale. Stara corolka 1.4 Diesel pokazuje mi średnie 6.2L/100 Te same kierowce, te same trasy.

Arst

  • Gość
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #10 dnia: 18-10-2018, 14:18:41 »
Różnica w spalaniu musiałaby być sporo większa niż faktycznie jest, żeby zakup hybrydy RAV4 był ekonomicznie uzasadniony dla osób, które planują zrobić autem 100-150 tys km do czasu sprzedaży auta.
Tutaj pełna zgoda, bo z faktami nie ma co dyskutować :good:

Każdy sobie kalkuluje, co mu się opłaca. Z tym, że: ja robię średnio 15 tys. km rocznie, więc te zaoszczędzone 2 litry na 100km dają mi jakieś 300L benzyny rocznie, pomnożone dla uproszczenie przez 5zł za litr, to daje jakieś 1500zł oszczędności rocznie.
A samochodu nie kupowałem na własność, tylko mam wynajem długoterminowy na 3 lata, gdzie różnica miedzy benzyną 2.0 a hybrydą wynosiła dokładnie 30zł/miesiąc. Więc w moim przypadku to nadal się opłaca, bo jak od 1500 odejmę 360, to mi zostaje 1140zł. Niby niewiele, ale lepiej mieć tysiaka rocznie, niż nie mieć ;). O lepszych osiągach, cichszej jeździe, itp. nie wspominając :grin:

Offline Milos

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 734
  • Samochód:: Lexus IS + NX
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #11 dnia: 18-10-2018, 14:52:39 »
Ja robię więcej - 20-25 tys. km rocznie ale przy zakupie auta na własność to są zupełnie inne kalkulacje. Poza tym różnica w cenie 2.0 benzyny i hybrydy znacznie się zmniejszyła od czasu kiedy ja kupowałem auto więc teraz te kalkulacje są bardziej korzystne dla hybrydy. A najlepiej Toyota robi w Camry - tam nie będzie w Europie wyboru i spokój z liczeniem ;)
My Toyota is Fantastic :)

Offline Dobi

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 503
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #12 dnia: 18-10-2018, 17:32:30 »
Wszystko zależy jak się jeździ i gdzie oraz czy kupiło się samochód pod sobie czy przypadkowo. U mnie przebiegi roczne oscylują w granicy 35-40kkm, raczej przebiegi mieszane z tym, że raczej unikam szybkiej jazdy i jazda  spokojna. Spalanie roczne jest na poziomie 6.0L/100km od 5.5 lato od 6.5 zimą. Samochód zmieniam przy min 200kkm przebiegu albo dalej, zakup prywatny. Jeśli chodzi o ekonomię to dla mnie hybryda jest w sam raz i ciężko wybrać coś innego (crossovera) w zamian z silnikiem benzynowym, jest to spalanie lepsze od moich poprzednich samochodów kompaktowych.  Niekiedy odnoszę wrażenie, że niektórzy ludzie kupują samochód przez "Internet" bez jazdy próbnej (takiej prawdziwej a nie wokół salonu) czy nawet obejrzenia w salonie i później przychodzi rozczarowanie. Niestety hybryda jest dość specyficzna i nie jest dla każdego - wbrew temu co mówią marketingowcy. Oczywiście jak to bywa są plusy i minusy przy czym większość wad widać od razu (np. nieustawny bagażnik, radio, ergonomia itp) i można wtedy nie kupować jak przeszkadza.

Offline Dobi

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 503
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #13 dnia: 18-10-2018, 17:38:21 »
ekonomiczna nad wyraz
A to mnie zaskoczyłeś. Na trasie Kraków-Wrocław czyli około 550km tam i z powrotem hybryda spaliła 80L. Gdzie tu ekonomia ?

Pewnie w twojej nodze :-)

Offline maro22

  • Toyot Pełzający
  • **
  • Wiadomości: 257
Odp: Toyota Rav4h - 3 sprawy
« Odpowiedź #14 dnia: 18-10-2018, 17:56:09 »
Mi to samo auto tylko z silnikiem 2.0 CVT pali średnio 9,5-10L/100km a więc zaledwie 2 litry więcej niż hybryda. Większość jazdy w ciągu roku to zakorkowana stolica a wypady na dalsze trasy kilka razy do roku. Tak więc też nie widzę ekonomii hybrydy bo te oszczędności z zaledwie 2 litry niższego spalania nie pokryją mi różnicy w cenie auta do momentu jego sprzedaży, nawet biorąc pod uwagę wyższą cenę hybrydy przy odsprzedaży.
Mi pali średnio 8,5L (manual) jak na razie po przejechaniu 4tyś. Ekonomia użytkowania hybrydy dla mnie zerowa przy podobnych do Twoich rocznych przebiegach. Natomiast co do ekonomii odsprzedaży to święci pańscy nie przewidzą ;) Gdy w 2011 roku kupowałem Verso to we wszystkich salonach na siłę mi wciskali diesla a ja jednak wybrałem benzynę i okazało się że po 7 latach diesle są już be i fuj... Teraz kupiłem Rav4 i to samo w salonach i to wszystkich na siłę żenią mi hybrydę... a ja i tak znowu wziąłem benzynę. Wieść gminna niesie że najwięksi producenci aut z Toyotą włącznie już mają opracowane silniki na paliwo wodorowe a Niemcy postawili już pierwsze stacje z tym paliwem więc pewnikiem za kilka lat dowiemy się że hybryda jest zła ;)


 

Beesafe.pl