Wątek: Obalam mity - przyspieszenie cvt kontra manual

[mechu]

Jako że miałem dostep do verso z cvt postanowiłem pomierzyć przyspieszenia.
Odcinek ten sam. Temperatura taka sama.
Test przyspieszenia 60-100:
- rozpedzenie do 60
- tempomat ustawiony
- but w podłogę że stoperem w ręce do 100 (oba auta mają takie same przekłamania licznika wg gps +- 2km)

Czasy cvt 6.0 - 6.5 sek
Czasy manuala bieg2 - 5.5 - 5.7s
Czasy manuala bieg3 - 6.8 - 7.0s
Czas manuala bieg2 z redukcją z biegu 5- 6.0s

Postanowiłem dać jeszcze szanse cvt i zrobiłem rozpedzenie od 30 -100 z pomiarem od 60-100.
Wynik 5.1 (zrobiłem tylko 1 przejazd)

I teraz wisienka na torcie.
Manual to valve 1.6

[Horus]

W sensie że manual 1,6 szybszy niż CVT 1,8 - tak?
Nie wiem. Nie testowałem.
Ale skoro tak piszesz, to... możliwe. Nie kłócę się
Manual 1,6 ma inaczej zestopniowane biegi niż manual 1,8 - przy czym trochę dziwne. Nie w sensie, że CVT tylko że ogólnie 1,8
A opony/koła te same, bo wg Toyoty na 16" auto ma o kilkadziesiąt sekundy lepsze przyśpieszenie niż na 17"?
CVT miał Sport włączony i od jakich obrotów zaczynał przy tych 60 km/h a od jakich manual? Bo jeśli był tempomat, to CVT na bank zszedł z obrotami na dostępne minimum (w zależności od warunków nawet do niewiele ponad 1000 obr./min.), a manualem... to niemożliwe
Może to jest wyjaśnienie?

[darek60]

DSG by pozamiatał

[mechu]

Jesli by sie nie zepsuł

Horus. 1.6 ma inna 5 i 6ke. Inne biegi takie same więc nieistotne.
Opony identyczny rozmiar 205 60 16.
Sport włączony (obroty były na max w cvt)
Obroty przy 60 dość niskie - manual podobnie jeśli była 5ka - te 200 300rpm różnicy nic nie zmieni.

Reasumując.
Jeśli na drodze nagle trzeba przyspieszyć auta będą podobnie jechać bo w manualu trzeba pomieszac biegam i a cvt się namysli zanim pojedzie.

Jak chcemy wyprzedzać to w manualu redukcją, czekamy na okazję i but.
W cvt trzeba przełączyć na manual i ręcznie zbić biegi i przeważnie jeszcze nacisnąć sport - za dużo roboty

[Horus]

W CVT jak dasz do dechy (naprawdę i całkowicie), to "Sport" jest zbędny, bo i tak skrzynia wejdzie na najwyższe obroty.
Z resztą nie mówię, że się nie zgadzam - jak wyżej pisałem
Na pewno u większości kierowców, co to nie boją się "depnąć" do dechy, to pojedzie szybciej CVT (ale duża część "się boi", bo "coś się zepsuje", nie tylko w CVT tylko ogólnie chodzi o obroty), a wprawny kierowcy to co innego.
Najszybciej zmieni się i tak biegi w rajdówce bez sprzęgła niż jakikolwiek automat. Ale to inna historia

[darek60]

Na pewno u większości kierowców, co to nie boją się "depnąć" do dechy, to pojedzie szybciej CVT (ale duża część "się boi", bo "coś się zepsuje"

Ci co mają automaty klasyczne z kickdown , też nie wciskają do dech , bo ,,się popsuje,,.
 Dopiero jak zobaczą różnicę , rozdziawiają gęby i pytają ,,a tak można ,to się nie popsuje,,

Czasami mi się wydaje że ludzie kupują auta, bo -sąsiad ma , kolega z pracy ma , a przyjemność w aucie kojarzą z tylnym siedzeniem i kobitką ,a nie z jazdą!!

[Rademenes]

esli by sie nie zepsuł

Ja miałem DSG w combi i przez 10 lat nic tylko wymiana oliwy , styl jazdy normal czasem w mieście wariat .


Do dokładnego porównania brakuje kilku danych i parametrów .
Same te dane ,to za mało do określenia różnicy pomiaru .
Pokazałem to w innym wątku .

[pireus]

Rademenes widać , że się nudzisz, kopiesz coraz głębiej 

[Rademenes]

W obecnym czasie to chyba normalne  .
A dalej jak Kuba Bogu , tak Bóg Kubie i tyle go widzieli  .

DSG z 2006 i ponad 300000km na zegarach  .