Wątek: Problem z mechanizmem p lock

[keybee]

https://m.imgur.com/gallery/YT6tIp8

Witam, po południu wsiadam do auta a tutaj takie śliczne komunikaty i trójkąt śmierci. Samochód wywala mi to już drugi raz ale poprzednio po resecie zgasło. Teraz pali się cały czas. Na Prius chacie piszą że jest to problem z baterią 12v. Mianowicie jeśli napięcie spada poniżej 12.3V. U mnie było około 12.2V. Ktoś też tam napisał, że wymiana nic nie dała. Proszę o radę :(

[KilgoreT]

Prius potrzebuje sprawnego akumulatora 12v, żeby uruchomić wszystkie obwody. Jeżeli akumulator jest rozładowany, to po włączeniu auta spadek napięcia jest zbyt duży i systemy źle funkcjonują.

Ze zdjęcia widzę, ze parkujesz na ulicy. Najbezpieczniejszą opcją byłoby wyjęcie akumulatora i podłączenie go w domu do prostownika. Kłopotliwe będzie ponowne otwarcie bagażnika bez akumulatora w aucie. Niemniej, jest to możliwe od środka.

Możesz też poprosić kogoś (np. taksówkarza) o podłączenie kabli. W skrzynce bezpieczników pod maską jest czerwony, osłonięty terminal, który do tego służy. Bardzo uważaj, żeby nie pomylić biegunów. Najpierw plus do plusa, potem masa do masy. Koszty pomyłki bywają potężne.

Co do przyczyn, to jeżeli bateria była sprawna a mimo to się rozładowała, trzeba sprawdzić, jak duży prąd auto pobiera na postoju. Czasem problemy pojawiają się po niedomknięciu drzwi albo bagażnika. Prius pobiera znacznie większy prąd po pozostawieniu drzwi otwartych. Bateria 12V potrafi się wtedy rozładować w ciągu jednej doby.

Edit: Jeżeli auto stoi na pochyłości, przy słabej baterii, może mieć problem z podniesieniem blokady parkingowej (jest dociskana przez auto, które próbuje się stoczyć). Na priuschacie jest opisana procedura, która pomogła w takim przypadku:
- naciśnij dwa razy przycisk ON bez nogi na hamulcu
- wciśnij hamulec i przesuń joystick na chwilę w lewo, żeby wrzucić luz
- spróbuj normalnie uruchomić samochód (hamulec i ON)

[keybee]

Hej, zdjęcia wygasły więc opiszę w czym był problem. Rano auto odpaliłem i pojechałem do centrum. Po postoju (6h) wsiadam a tutaj czerwony trójkąt i komunikać o błędzie Caution There is a problem with the transmission "P" lock mechanism, park your car bla bla...
Auto normalnie odpaliło kilka razy i mogłem się poruszać. Sprawdziłem poprzez ukryte menu napięcie baterii i wyszło 12.2 V. Po odpaleniu auta wskoczyło i balansowało pomiędzy 13.9 a 14 V. Po zrobieniu 15 km komunikat i trójkąt wygasł na sekundę i znów się zapalił. Po zrobieniu kolejnych kilkuset metrów zgasnął i już do końca dnia się nie pojawił. Czytałem i oglądałem filmy o jakimś patencie polegającym na podłączeniu kabla z puszki bezpieczników do jakiejś wtyczki do odpowiedniego konektora. Nie wiem co tam się odbywa więc zanim mi ktoś na chłopskie przełoży to wolę tego nie robić w szczególności, że problem na razie zniknął. Nie zostawiłem niczego otwartego ani zapalonego, więc nie wiem co może ciągnąć prąd. Dziwi mnie to, bo wcześniej problem wystąpił tylko raz ale po resecie błąd zniknął. Teraz palił się już dłużej. Obserwuję :/

[damian.r4]

Raczej wątpię żeby napięcie ok 12V było powodem tej usterki. Ja jak miałem niesprawny aku to napięcie czasami spadało poniżej 10V i auto odpalało z sygnałem dźwiękowym i trójkątem ale po chwili znikało. Przy napięciu ok 11V nic się nie działo i auto normalnie odpalało. Dodam tylko że mam 2 gen. a aku był kwasowy.

Wysłane z mojego Redmi Note 6 Pro przy użyciu Tapatalka

[keybee]

Aku chyba git, ładowany godzinę i problem z trójkątem jest nadal. Czasem znika podczas jazdy ale zaraz znowu wyskakuje.
Edit:: chciałem zrobić patent na kabel z bezpiecznika p con main do konektora w tej wtyczce. Okazało się, że tego bezpiecznika wcale nie ma. Włożyłem i trójkąt zniknął. Błędu nie ma. Ciekawe na ile :/