Witam!
Jakiś czas temu zepsuł mi się samochód, jak się później okazało awarii uległa pompa oleju, przez co nie było smarowania i starły się panewki. Mechanik odradził mi remont, stwierdził że tylko niepotrzebnie narażę się na większe koszty. Zasugerował kupno silnika i zrobienie przekładki. Kupiłem więc silnik o takim samym oznaczeniu z samochodu rocznik 98 (mój 2000), zawiozłem do mechanika, i jak się okazało, silniki się delikatnie różnią. W moim głowica patrząc od góry jest prostokątna, w kupionym ma wcięcie od strony wlewu oleju, czujnik położenia wału jest w innym miejscu, i wydech jest krótszy. Czy można ten silnik bezpiecznie zamontować? Czy będzie to działać? Czy zwracać silnik i szukać czegoś innego?