Autor Wątek: bylem na hamowni  (Przeczytany 7142 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MichaliK

  • Gość
bylem na hamowni
« dnia: 19-06-2005, 23:29:22 »
Niestety i moj egzemplarz potwierdza regule ze TMP zawyza
na papierze faktyczna moc Avensisa benzynowego i nie ma ona 147 KM   :x  
po wizycie na hamowni wyszlo 140,3 KM i 183,9 Nm
zamiast 147 KM i 196 Nm   :aangry  
wlasciciel hamowni (moj kumpel zresza) powiedzial ze hamowal juz kilkanascie Avensisow i zawsze wychodzi mniej (miedzy 137 KM a 142KM)
a tak wyglada moj wykres:



Pozdrawiam
MichaliK

ZACHARY

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #1 dnia: 20-06-2005, 06:43:15 »
A jaki przebieg ma auto?

Duckling

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #2 dnia: 20-06-2005, 08:54:25 »
A ja sie zastanawiam, czy czasem tym podwojnym sobie konikow nie wypusciles w las... w Carinie tak jest ze zmiana na czuja... czesto konczy sie wylotem konikow i Nm...

MichaliK

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #3 dnia: 20-06-2005, 08:59:53 »
Cytat: ZACHARY
A jaki przebieg ma auto?



13600 km

MichaliK

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #4 dnia: 20-06-2005, 09:01:00 »
Cytat: Duckling
A ja sie zastanawiam, czy czasem tym podwojnym sobie konikow nie wypusciles w las... w Carinie tak jest ze zmiana na czuja... czesto konczy sie wylotem konikow i Nm...


na pewno przed jakims dluzszym wyjazdem z rodzina bede zakladal seryjny tlumik, wiec wtedy podjade i sprawdze ile ma na Konikow i Niutkow

T.N.

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #5 dnia: 20-06-2005, 17:21:08 »
Trzeba też spojrzeć na inne parametry - np. temp. powietrza. Im cieplej, tym sprawność silnika mniejsza. Ponadto - coś ten olej wydaje sięchłodny - silnik nie był rozgrzany? Mam wrażenie, że olej powinien być znacznie cieplejszy, ale nie jestem pewien

T.

MichaliK

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #6 dnia: 20-06-2005, 19:01:24 »
Cytat: T.N.
Trzeba też spojrzeć na inne parametry - np. temp. powietrza. Im cieplej, tym sprawność silnika mniejsza. Ponadto - coś ten olej wydaje sięchłodny - silnik nie był rozgrzany? Mam wrażenie, że olej powinien być znacznie cieplejszy, ale nie jestem pewien

T.


czujnik temperatury oleju nie byl podpiety

olo

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #7 dnia: 22-06-2005, 21:46:14 »
Wystarczy spojrzeć na parametry otoczenia - było za ciepło do pomiaru i cylindry  nie były napełnione jakby było  przy zimnym powietrzu - no i poza tym Kraków - kilka metrów npm i tu są te koniki pogrzebane. Skośnoocy pewnie mierzą w najbardziej sprzyjających warunkach.
Sprawa sięma jak ze skórzanymi "siedzeniami". Niby jest ale nie do końca.

T.N.

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #8 dnia: 23-06-2005, 11:30:06 »
Skośnoocy mierzą silniki wzorcowe, dopieszczone i badane w sterylnych, laboratoryjnych warunkach, na idealnym oleju i paliwie itd. Poza tym, pomiary na hamowni producenta i kolegi grupowicza niby prowadzone są wg tych samych norm i metod, ale głowębym dał, że Japońce mają o wiele lepsze urządzenia, kwestia kalibracji, błędów pomiaru itd. IMHO rozrzut rzędu +-2,5% nie byłby niczym dziwnym. Wysokość nmp też pewnie może mieć znaczenie, chociaż teoretycznie powinna być uwzględniana w poprawkach na ciśnienie powietrza. No i LBNL - dane producenta są to uśrednione wyniki wielu serii pomiarów wielu silników, rozrzut parametrów poszczególnych egzemplarzy też może być niemały. Dlatego nie rwałbym włosów z głowy przy takich różnicach, chociaż zawsze to dość niemiłe zaskoczenie. Proponujępocieszyć sięelektryczną turbosprężarką ;)

T.

MichaliK

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #9 dnia: 23-06-2005, 12:16:00 »
Cytat: T.N.
Proponujępocieszyć sięelektryczną turbosprężarką ;)

T.


a wiesz moze ile taka przyjemnosc kosztuje ?   :twisted:

ZACHARY

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #10 dnia: 23-06-2005, 12:31:59 »
Albo wtrysk ciekłego Azotu na intercooler.

YOTA

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #11 dnia: 23-06-2005, 12:56:00 »
Raczej natrysk ciekłego CO2  /skroplony dwutlenek węgla/  www.mx.com.pl
 Kompresory elektryczne były w promocyjnej cenie do końca maja  2985-4790zł
    www.at2000.pl

T.N.

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #12 dnia: 23-06-2005, 16:31:38 »
Ciekawe ile faktycznie daje taki kompresor i jak wpływa na pracęsilnika

T.

YOTA

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #13 dnia: 24-06-2005, 13:30:08 »
ciśnienie  doładowania do 3PSI wzrost mocy do 25%
ciśnienie doładowania  do 6PSI wzrost mocy do45%
ciśnienie doładowania do 12PSi  wzrost mocy do 100% -na specjalne zamówienie.
 Zalety kompresora elektrycznego to :  stałe ciśnienie doładowania niezależne  od obrotów silnika, brak obciążeń termicznych oraz mechanicznych , niska temperatura sprężonego powietrza, uniwersalność kompresora.

ZACHARY

  • Gość
bylem na hamowni
« Odpowiedź #14 dnia: 24-06-2005, 13:34:03 »
Cytat: YOTA
ciśnienie  doładowania do 3PSI wzrost mocy do 25%
ciśnienie doładowania  do 6PSI wzrost mocy do45%
ciśnienie doładowania do 12PSi  wzrost mocy do 100% -na specjalne zamówienie.
 Zalety kompresora elektrycznego to :  stałe ciśnienie doładowania niezależne  od obrotów silnika, brak obciążeń termicznych oraz mechanicznych , niska temperatura sprężonego powietrza, uniwersalność kompresora.


Ciekawe tylko co na to silnik?


 

Beesafe.pl