Nie wiem czy mi sie uda i czy ma to sens ale sprobuje zamiescic obrazki z mojej instalacji gazowej firmy AG.
Panel a moze panelek a wlasciwie panaleczek ma wymiar klocka Lego, sa na nim malutkie diody pokazujace stan napelnienia zbiornika oraz tryb pracy - G - gaz lub benzyna - E - Diody sa tak male ze w bialy dzien ni cholery nie widac czy sie pala wiec zeby ustalic czy jade na gazie czy nie musze sie nachylac i zaslaniac paneleczek reka. Wogole ten panel przeznaczony jest chyba specjalnie dla zegarmistrzow ktorzy nie rozstaja sie ze swym super silnym szklem powiekszajacym. Jest tez tam przelacznik trybu pracy.
tak wyglada fragment instalacji pod maska
a tak silnik przy ktorym przybyly jakies przewody oklejone tasma izolacyjna
a tak zbiornik na 35 litrow. Do pelna dalo sie zatankowac 27,8L gazu na stacji Shell.
Generalnie instalacja wydaje sie OK. Co prawda czuc ze jest tych pare koni mniej ale jest to naprawde mala roznica. Mam jednak - jak pisalem w innym poscie - problem z ruszaniem na gazie. Samochod mi permanentnie gasnie na wolnych obrotach generalnie wiec mam watpliwosci co do calej in
stalacji i solidnosci firmy montujacej:-(