Autor Wątek: Piszczące hamulce w Ave '03  (Przeczytany 13014 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline McRancor

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 87
Piszczące hamulce w Ave '03
« dnia: 09-07-2005, 16:14:45 »
Witojcie!

Mam problem z hamulcami w Avensis z roku 2003, mianowicie piszcz�¹!

Auto ma wyjechane 15tys.... dopiero, niedawno zaczĂ�ÂŞĂ�Âły piszczeĂ�ć hamulce, byĂ�Âła w serwisie, mĂ�Âłwili  �Âże naprawili i faktycznie przestaĂ�Âły, ale po jakichĂ�ć 100km problem powraca... Generalnie autko jest zrobione bardzo mizernie, ale  �Âżeby hamulce piszczaĂ�Âły?? po 15tys?? JeĂ�ÂżdĂ�Âże teĂ�ż CarinĂ�Âą E i przyznam  �Âże kupiĂ�Âłem tĂ�Âą nowĂ�Âą ToyotĂ�ę wĂ�ÂłaĂ�Âśnie przez niezawodnoĂ�ÂśĂ�ć poprzednika, a tu lipa i to straszna! MaĂ�Âło tego niedawno wymienili mi licznik, bo orginalnie byĂ�Âł wsadzony od Diesla (!) a to jest benzina 1.8 przez co spalanie byĂ�Âło pokazywane  �Âźle... ale pomijam to  �Âże auto byĂ�Âło skĂ�Âładane przez debili... sam je skĂ�ÂładaĂ�Âłem drugi raz przy wymianie  �ÂżarĂ�Âłwki w reflektorze.

Co zrobiĂ�ć z tymi hamulcami?? auto byĂ�Âło jeĂ�ÂżdĂ�Âżone delikatnie i hamulce nie powinny jeszcze piszczeĂ�ć?

Dzi�ªki za rady!
« Ostatnia zmiana: 21-08-2007, 13:53:22 wysłana przez Swoop »

ZACHARY

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #1 dnia: 10-07-2005, 18:33:24 »
Jeśli auto jest z rocznika 2003 i ma przejechane tylko 15k km to problemem powinno zająć sięASO. Niech wymienią w pierwszej kolejności klocki/na marginesie nie napisałeś kolego czy odgłosy pochodzą a przednich czy tylnych hamulców?/.

NoAbla

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #2 dnia: 10-07-2005, 20:08:33 »
Jak chmulce piszcza to klocki do wymiany sa (u mnie w Yarisie tarcze padly po 30 000 km)

Offline McRancor

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 87
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #3 dnia: 11-07-2005, 11:23:33 »
Ciężko wyczuć czy to z przodu czy z tyłu, wydaje mi sięże piszczą i przednie i tylnie, w serwisie twierdzili że naprawili, sprawdziłem faktury i okazało sięże wymienili klocki! Jednak hamulce dalej piszczą!

Bubu

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #4 dnia: 11-07-2005, 11:28:53 »
Cytat: McRancor
sprawdziłem faktury

tylko?? to nie jest rownoznaczne z tym ze je wymienili :lol:

Offline Croom

  • Toyot Chodzacy
  • ***
  • Wiadomości: 1248
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #5 dnia: 11-07-2005, 11:29:23 »
kurcze a jak wymienili klocki to wyrownali ci tarcaze chociaz ?, bo pewnie byly troche nierowne od ostatnich klockow.
Ja mam tez niedawno zmieniane klocki i tez popiskuja przy wolnej jezdzie jak leciutko hamuje ale mi to nie przeszkadza :-)
Pozdrawiam serdecznie
Piotr Dziektarz
www.zmienolej.pl

jurek

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #6 dnia: 11-07-2005, 11:55:18 »
piszczace hamulce ( hamowanie przy wolnej jezdzie) , stukot w lewych przednich drzwiach, parowanie reflektorów ( czwarte dalej parują ) to STANDARD w toyocie awensis r 2003.  wymiana, poprawa itd przez serwis pomaga na kilkaset km.

Offline McRancor

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 87
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #7 dnia: 11-07-2005, 18:04:11 »
Właśnie, do tego dołączam jeszcze żle poskładane plastiki, u mnie stukot też był, ale jak na razie poprawili i jest OK, cyrki ze spalaniem (źle pokazywało, dopiero jak wymienili cały licznik, pomogło, ale dokładnością to nie grzeszy).

Generalnie cienko z jakością u Toyoty ostatnio! Co ciekawe żarówki oryginalne w reflektorach są zrobione na około 200 godzin świecenia (z tego co słyszałem w serwisie) wymiana do najprostrzych nie należy.

Szkoda. Następnym razem zastanowięsię3 razy nim kupie kolejną Toyotę...
Dzięki za pomoc!

blackninja

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #8 dnia: 16-07-2005, 14:32:52 »
McRancor jak sie objawialo zle pokazywanie spalania i ta wymiana licznika napisz cos więcej u mnie myli sie w chwilowym o 1,5 litra. Co do klocków oryginalne są pagid i u mnie nie piszczaly 2 komplety na 90 tysi, teraz wsadzilem klocki ebc i czasem piszcza ale dlatego ze sa troche sportowe, nie przeszkadza mi to a za to jak hamuje!

Offline McRancor

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 87
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #9 dnia: 17-07-2005, 09:16:21 »
U mnie mylił sięw chwilowym i średnim, pokazywał coś koło 5,5-6litra/100km co oczywiście z prawdą wiele wspólnego nie miało. Okazało sięże został błędnie zamontowany licznik od Diesla, w którym są inne przeliczniki. Wymienili na gwarancji, na fakturze koszt operacji wyniósł 3000zł Teraz spalaie pokazuje dobre, a poza tym ma zerowy przebieg ;)

Co do hamulców, to okazuje sięże to wada fabryczna i niewiele da siętu zrobić. Problem występuje przy wolnej jeździe i chodzi mi tylko o to że wioska jeździć autem które fajnie wygląda a hamulce mu piszczą...

blackninja

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #10 dnia: 18-07-2005, 12:01:43 »
McRancor, zadzwon do innego serwisu, albo dotrzyj pożądnie hamulce hamujac kilka razy ostro z duze j predkości i nie beda piszczec, u mnie na fabrycznych nigdy nie piszczaly a mialem 3 komplety klockow, piszcza teraz na sportowych

Bubu

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #11 dnia: 19-07-2005, 00:01:26 »
Cytat: blackninja
albo dotrzyj pożądnie hamulce hamujac kilka razy ostro z duze j predkości i nie beda piszczec

nooooo albo sie tarcze powichruja  :lol:

blackninja

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #12 dnia: 19-07-2005, 10:35:13 »
Dziwnym trafem są bardzo dobre w t25 i nagrzanie ich do czerwoności nie powoduje ich wichrowania, sprawdzałem.

blackninja

  • Gość
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #13 dnia: 20-07-2005, 19:36:14 »
McRancor, dziś przy okazji przeglądu 90tys, zapytalem o twoje hamulce i nie maja prawa piszczeć, albo wstawiaja dziwnne klocki, albo nie zakladają podkładek antywibracyjnych, chcesz sie przekonac zadzwoń do nich to nic nie kosztuje 89 521-49-90 najlepiej z Michałem z serwisu. Pozdrowienia

Offline McRancor

  • Toyot Leżący
  • *
  • Wiadomości: 87
Odp: Piszczące hamulce w Ave '03
« Odpowiedź #14 dnia: 21-07-2005, 12:57:20 »
Dzięki za pomoc!

Niedawno zrobiłem troszke dłuższą trasę, pare razy hamowałem ostrzej i problem zniknął, niestety autko postało przez noc i problem wrócił. Chyba kopsne siędo serwisu, co prawda już raz problem usuneli, ale mało skutecznie :/

Nie ma to jak zajechać pod uczelnie z zamysłem wylansowania sięprzed lokalnymi obserwatorkami, a tu taki przenikliwy pisk. Potem kumple obczajają czy moje autko przypadkiem czterech śladów nie zostawia, a jak mówie że salon, to nikt nie chce wierzyć ;)


 

Beesafe.pl